Poseł Artur Ostrowski chce przeprosin od prezydenta Bełchatowa

Poseł Artur Ostrowski, poseł SLD z Piotrkowa Trybunalskiego, przeprosin zażądał po ostatniej sesji Rady Miejskiej w Bełchatowie. Prezydent Marek Chrzanowski zarzucił w jej trakcie środowisku Sojuszu Lewicy Demokratycznej brak działań w sprawie budowy obwodnicy miasta.
Osobiście oberwało się też posłowi Arturowi Ostrowskiemu, który zdaniem prezydenta słabo lobbuje w sejmie w sprawie obwodnicy.

Poseł Artur Ostrowski do tego stopnia rozsierdził się słowami rezydenta Bełchatowa, że zażądał oficjalnych przeprosin na kolejnej miejskiej sesji.

- Trzeba brać odpowiedzialność za swoje słowa, pan prezydent nie wypowiedział tego na spotkaniu towarzyskim, tylko na sesji - mówi poseł Artur Ostrowski. - Prezydent skłamał, więc uważam, ze powinien za to przeprosić. Moi wyborcy po tych słowach mogą myśleć, że nie interesuję się sprawami Bełchatowa, a to jest nie do przyjęcia - dodaje poseł Artur Ostrowski i podkreśla, że jeśli przeprosin nie będzie, zamierza złożyć doniesienie do prokuratury, o pomówienie.

Poseł Artur Ostrowski podkreśla, że o obwodnicę Bełchatowa toczy boje od lat.
- Byłem zadeklarowanym zwolennikiem budowy S8 przez Bełchatów, niestety to się nie udało, dlatego uważam, że obwodnica Bełchatowa powinna być rekompensatą, za tą decyzję - mówi poseł Artur Ostrowski. - Składałem w tej sprawie zapytania poselskie, pisma do ministra Nowaka, zabierałem też głos w trakcie debaty plenarnej, prosząc pana ministra o spotkanie z prezydentem Bełchatowa i starostą bełchatowskim, więc ta wypowiedź prezydenta była krzywdząca - dodaje.

Prezydent Marek Chrzanowski tymczasem uważa, że list posła Ostrowskiego to forma jego obrony, zarzuty jednak podtrzymuje.
- Pan poseł złożył interpelację kilka miesięcy temu i tyle, ale przypomnijmy sobie, że pan Ostrowski nie jest posłem tylko jedną kadencję - mówi prezydent Chrzanowski. - Pytanie jest więc zasadne, co robił w poprzednich kadencjach w tej sprawie. Sama interpelacja, to nie jest wystarczające działanie - dodaje.

Poseł Artur Ostrowski nie tylko z prezydentem miał kłopot

O budowę drogi omijającej Bełchatów z pismem do ministra Nowaka wystąpił też starosta Szczepan Chrzęst. Argumenty zawarte w piśmie podchwycił poseł Artur Ostrowski i część wystąpienia starosty żywcem "przekleił" do swojego wystąpienia. Starosta uznał to za plagiat.

- Przeprosiłem pana starostę w piotrkowskich mediach, ale uważam, że to kuriozalne, powinniśmy przecież używać tych samych argumentów, przekonywać ministra i GDDKiA, bo mamy te same odczucia - mówi poseł Artur Ostrowski.

- Ja się na posła nie gniewam, ale jak ktoś przygotowuje stanowisko, to niech je daje od siebie, ewentualnie podpisuje się razem z nami, a nie kopiuje i podpisuje jako swoje - odpowiada starosta Szczepan Chrzęst.

Lokalni politycy na razie więc o obwodnicę się kłócą, choć wszyscy podkreślają, że w tym temacie powinni wystąpić wspólnie, ponad podziałami.

- Być może te kilka słów, które padły jako kamyczek do ogródka pana posła spowodują, że wspólnie spróbujemy coś zrobić - mówi prezydent Chrzanowski. - Tylko wspólny front działania, pomijając przynależność partyjną, daje szansę na realizację projektów trudnych - dodaje.

- Pięknie się mówi, że jesteśmy stolicą polskiej energetyki, ale co z tego mamy, oprócz dziurawych dróg? - mówi starosta Chrzęst. - Będę wdzięczny każdemu, kto się ruszy i pomoże coś w tym zakresie zrobić - zaznacza.