- Od 4 maja otwieramy hotele i miejsca noclegowe po to, żebyśmy nie ruszyli na majówkę tłumnie w różne miejsca, bo wtedy, gromadząc się, tworzymy większe ryzyko zakażenia - powiedział premier Mateusz Morawiecki, tłumacząc utrzymanie obostrzeń przez majówkę.
Nie wszyscy zamierzali jednak czekać na miejsca do spania do poniedziałku. Jeden ze zmotoryzowanych wpadł na oryginalny pomysł. zabrała ze sobą niewielki domek i ruszył w trasę, by zakosztować uroków długo wyczekiwanej majówki
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?