29 października 2012 roku, około trzeciej nad ranem, oficer dyżurny bełchatowskiej komendy odebrał wezwanie od mieszkańców wsi Ławy (gmina Bełchatów), którym nieznany mężczyzna zakłócał krzykami i hałasami spoczynek nocny.
Na miejsce udał się policyjny patrol. Funkcjonariusze po przybyciu ujrzeli w rowie opla corsę, a w nim, mimo bardzo niskiej temperatury, śpiącego za kierownicą mężczyznę.
Okazało się, że 25-letni mieszkaniec gminy Bełchatów, kierując samochodem utracił nad nim kontrolę i podróż zakończył w przydrożnym rowie.
Usiłując wydobyć auto, krzykiem wzywał do pomocy, a gdy jej nie uzyskał, usnął w unieruchomionym pojeździe. Badanie trzeźwości wykazało obecność 1,40 promila alkoholu w organizmie 25-latka.
Dalszą część nocy mężczyzna spędził w ogrzewanej celi policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?