Plan do poprawki.Co z wytwórnią mas bitumicznych w Kałdunach?

Gdy w czerwcu radni gminy Bełchatów uchwalili plan zagospodarowania przestrzennego dla Kałdun, mieszkańcy byli przekonani, że o wytwórni mas bitumicznych w tej miejscowości można zapomnieć. W planie znalazły się zapisy uniemożliwiające nie tylko tego typu inwestycję, ale w ogóle przedsięwzięcia uciążliwe dla mieszkańców. Tymczasem wojewoda łódzki uchylił uchwałę zatwierdzającą plan, bo w dokumencie znalazło się wiele uchybień.

Mieszkańców ta wiadomość przeraziła. - Plan został uchylony, więc tarcza, która miała nas chronić przed wytwórnią mas bitumicznych nie istnieje! - mówi Tomasz Gałaszewicz z Kałdun. - Co gorsza, większość osób nie ma pojęcia co się dzieje, bo informacje urzędników były takie, że sprawa jest przesądzona.

Inwestor, który wytwórnię planował nie odpuszcza . Przedstawiciele przedsiębiorstwa w październiku ubiegłego roku brali udział w spotkaniu z mieszkańcami i urzędnikami. Słyszeli, że uchwalany jest plan, który zablokuje to przedsięwzięcie. A mimo tego nadal starają się o wydanie decyzji środowiskowej dla wytwórni.

- W zasadzie jesteśmy w pu-nkcie wyjścia, bo mimo obietnic i deklaracji wójta, planu nadal nie ma, a inwestor zabiega o budowę - denerwuje się Marzena Polak, radna i mieszkanka Zawad. - Na dodatek mieszkańcy nie mają żadnych informacji na temat tego, co się dzieje w tej sprawie i jakie będą dalsze kroki.

Wójt gminy Bełchatów, Kamil Ładziak mówi, że służby wojewody znalazły w uchwalonym planie błędy, ale nie zawinili tu urzędnicy, tylko projektant. Ten przygotowuje już nowy projekt planu uwzględniający uwagi wojewody. - Musimy powtórzyć niektóre czynności wymagane przed uchwaleniem planu, już ogłosiliśmy, że będzie ponowne wyłożenie tego dokumentu, potem będzie czas na składanie uwag - tłumaczy wójt. Oba etapy zajmą 42 dni (licząc od 1 sierpnia). - Zakładam, że w drugiej połowie września plan będzie uchwalony - mówi wójt. Dodaje, że o kolejnych krokach będą teraz na bieżąco informować na gminnym facebooku. Mają się tam też pojawiać bieżące informacje o etapach postępowania związanego z wydaniem decyzji środowiskowej dla wytwórni.

Wójt utrzymuje, że tu procedury mogą potrwać jeszcze ok. 2 miesięcy, gdy inwestor będzie miał decyzję, może wystąpić o pozwolenie na budowę. - Ale wtedy powinniśmy mieć już uchwalony plan - mówi wójt. - Jeśli by go nawet nie było, możemy zawiesić postępowanie związane z pozwoleniem na 9 miesięcy. Nie widzę żadnej możliwości, żeby ta inwestycja mogła tu zostać zrealizowana.

- Sęk w tym, że to samo słyszeliśmy w październiku tego roku. A wytwórnia jak była zagrożeniem, tak jest - mówi Marzena Polak.