Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKS Bełchatów wprowadza opłaty za infolinię

Ewa Drzazga
Pasażerowie PKS za darmo mogą sprawdzić rozkład na dworcu
Pasażerowie PKS za darmo mogą sprawdzić rozkład na dworcu Maciej Wiśniewski
Pracownik nie infolinia. Chcesz wiedzieć, płać! Tellefoniczna informacja o godzinie odjazdu autobusu PKS Bełchatów kosztuje. Minuta połączenia to 2,58 zł

Do tej pory, jeśli ktoś chciał dowiedzieć się, o której odjeżdża autobus np. do Łodzi czy do Warszawy, wystarczyło zadzwonić na numer informacji PKS Bełchatów i któryś z pracowników jej udzielał. Stawka według taryfy operatora. Teraz zasady się zmieniły. Po informację trzeba dzwonić na infolinię. A ta kosztuje wcale nie mało, bo 2,58 zł za minutę połączenia.

Zmianę wprowadzono, bo jak się okazuje, podróżni przesadzali z pytaniami.

- Telefonów na informację było zbyt wiele, właściwie jeden z pracowników non stop musiał "wisieć" na telefonie - mówi Bogdan Olbrych, prezes bełchatowskiego PKS.

Tym, co miało odciążyć pracowników PKS, było uruchomienie infolinii. Płatnej 2,58 zł za każdą minutę połączenia.

- Ale to jest prawie tyle, ile ja muszę zapłacić za bilet - załamuje ręce jeden z naszych Czytelników. - A jak ustalanie trochę potrwa, to będzie mnie to kosztować 5 zł! To chyba trochę wygórowana cena. Słyszałem, że PKS nie jest w najlepszej kondycji, ale takie stawki to chyba już przesada - dodaje.

Tym bardziej, że jak zaznacza, czasami nie ma innego wyjścia i musi zadzwonić, by poznać godzinę odjazdu. W internecie nie zawsze może znaleźć interesujący go rozkład jazdy.

- Faktycznie, może i nie jestem zbyt biegły w internecie, ale nawet wnuczka nie mogła znaleźć strony, na której byłyby odjazdy autobusów ze Szczer-cowa, a o nie mi właśnie chodziło - opowiada rozżalony Czytelnik.

Prezes Olbrych zaznacza, że stawki opłat nie były zależne od PKS.

- To stawki narzucone przez operatora, nie mieliśmy na nie wpływu - mówi Bogdan Olbrych. - Ale jakoś nie zniechęcają one podróżnych. Wiem, że codziennie bywa nawet i po sto telefonów z pytaniami o nasz rozkład.

I jak mówi, jeśli ktoś szybko sprecyzuje, o jakie połączenie mu chodzi, z powodzeniem na uzyskanie wiedzy na temat danego autobusu wystarczy mu jedna minuta. Gdy telefoniczna informacja kosztowała tyle, co zwykłe połączenie, podróżni czasami przesadzali żądając uzyskania informacji i rozmowy przeciągali.

- Nie raz i nie dwa były takie sytuacje, że osoby dzwoniące potrafiły i przez piętnaście minut wypytywać pracownika o rozmaite warianty połączeń - zaznacza Bogdan Olbrych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto