Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Kopek tłumaczy, że oczyszczalnia nie jest winna temu, iż znów "brzydko pachniało" w Bełchatowie [ROZMOWA]

Maciej Wiśniewski
Archiwum
Rozmowa z Piotrem Kopkiem, prezesem bełchatowskiej spółki Wod Kan.

Ostatnio znów „brzydko pachniało” w mieście. To dlatego wywoziliście osad z suszarni w oczyszczalni ścieków?

Piotr Kopek: Wywóz osadów nie ma żadnego związku z odorami. Osad wysuszony do poziomu 65 proc. w bardzo niewielkim stopniu emituje odory. Jego poziom wysuszenia jest na tyle duży, że niewiele jest w nim wody, którą można odparować. Proces wywożenia nie generował więc uciążliwości. Panujące ostatnio warunki pogodowe sprzyjały procesowi suszenia, natomiast wysokie temperatury są niekorzystne dla innej gospodarki odpadami. Odczuwalne uciążliwości odorowe, które się pojawiły, ponad wszelką wątpliwość w większości nie pochodzą z oczyszczalni ścieków. Sprawdziliśmy to skrupulatnie, o różnych porach dnia. Wbrew temu, co niektórzy sądzą, najczęściej są to uciążliwości generowane przez podmioty zlokalizowane przy ul. Przemysłowej, a nie z oczyszczalni. Kiedy warunki atmosferyczne nie pozwalają nam uchronić przede wszystkim mieszkańców os. Binków przed odorami będącymi wynikiem procesu technologicznego oczyszczalni, to przyznajemy się do tego. One są jednak bardzo sporadyczne i krótkotrwałe. Ponad wszelką wątpliwość mogę powiedzieć, że uciążliwości odczuwane w okolicach galerii Olimpia, os. Słonecznego, czy częściowo Okrzei i Binkowa są pochodną działalności innych podmiotów.

Ale rozstawiliście kurtyny antyodorowe na terenie oczyszczalni ścieków...

To jest działanie prewencyjne, które uruchamiamy bez względu na to jaki jest poziom odorów z oczyszczalni ścieków. Bariery antyodoro-we uruchomiliśmy 9 kwietnia i cały czas pracują. Od dłuższego czasu udaje nam się utrzymywać poziom odorów na zadowalającym poziomie.

Wyeliminować odory mają zamknięte komory fermentacyjne. Na jakim etapie jest ich budowa?

Otworzyliśmy oferty przetargowe. Trwa proces ich oceny. Liczę, że będziemy gotowi na podpisanie umowy na przełomie maja i czerwca. Od dnia podpisania umowy wykonawca będzie miał 22 miesiące na wykonanie zadania. Liczymy na oddanie ZKF-ów do użytku w połowie 2020 roku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto