Pijany kierowca zatrzymany w Kleszczowie
Kierowca forda fiesty został wyeliminowany z ruchu dzięki grupie przypadkowych osób, które widząc, że mężczyzna jest pijany, uniemożliwili mu dalsza jazdę.
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem, 21 lutego, w Kleszczowie.
Każdy, kto jest świadkiem przestępstwa, ma prawo ująć sprawcę na gorącym uczynku. Tak też uczyniła grupa
Około godziny 19 dyżurny bełchatowskiej policji został poinformowany, że w Kleszczowie przy ulicy Sportowej grupa osób zatrzymała pijanego kierowcę.
- Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającą, która oświadczyła, że wraz z grupą znajomych, widziała poruszający się pojazd, którego kierujący mógł znajdować się pod wpływem alkoholu. Samochód poruszał się całą szerokością jezdni, a jego kierowca miał trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy - mówi Marta Płomińska z policji w Bełchatowie.
Gdy ford zatrzymał się, kobieta podeszła do kierowcy samochodu i wtedy poczuła od niego alkohol. Wtedy poinformowała policję. Badanie alkomatem wykazało, że 31-letni mieszkaniec gminy Kleszczów miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami.
Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zatrzymanie prawa jazdy na 3 lata oraz wpłata 5 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?