Koncern, który jest jedną z sześciu spółek wchodzących w skład Polskiej Grupy Energetycznej, zielone paliwo chce zastosować we wszystkich swoich pięciu elektrowniach, m.in. Elektrowni Bełchatów, Elektrowni Turów, Elektrowni Dolna Odra, Elektrowni Pomarzany oraz Elektrowni Szczecin.
- Obecnie w Elektrowni Szczecin uruchamiany jest nowy blok opalany biomasą, a w pozostałych elektrowniach zostały uruchomione lub planowane są do uruchomienia instalacje umożliwiające współspalanie biomasy w istniejących kotłach - mówi Magdalena Kula, dyrektor departamentu komunikacji w PGE GiEK w Bełchatowie.
Strategiczne plany koncernu zakładają produkcję zielonej energii w oparciu o biomasę na poziomie 4 TWh rocznie. Instalacja do współspalania biomasy zainstalowana została już w bełchatowskiej elektrowni. Umożliwia ona wykorzystanie ekologicznego paliwa w ilości dochodzącej do 900 ton na dobę.
PGE w województwie łódzkim zamierza zainwestować także w energię z wiatru. Bardzo prawdopodobne, że już w przyszłym roku może rozpocząć się budowa kolejnych wiatraków na górze Kamieńsk. Obok istniejącej już farmy piętnastu wiatraków o łącznej mocy 30 megawatów, spółka Elektrownia Wiatrowa Kamieńsk, której udziałowcem jest PGE Energia Odnawialna, zamierza postawić kolejne dziewięć turbin wiatrowych o mocy 2 megawatów.
Okazuje się, że mocno rozważana jest także budowa parku wiatrowego, złożonego z piętnastu turbin o mocy 2MW na zwałowisku wewnętrznym bełchatowskiej kopalni. Wykonane zostały już nawet roczne pomiary wiatru, które wykazały, że wieje on w tym miejscu ze średnią prędkością ok. 23 km/godz., co wystarczy do działania elektrowni wiatrowej. PGE z inwestycją czeka aż gmina Kleszczów zaktualizuje studium zagospodarowania przestrzennego dla terenów, na których farma miałaby stanąć. Według wstępnych szacunków, inwestycja może pochłonąć nawet do 200 mln zł, a koszt budowy wiatraków ma zwrócić się po siedmiu latach. PGE wiatraki zamierza stawiać także w Nowej Brzeźnicy. Stanąć ma tam park złożony z piętnastu turbin o mocy 2 megawatów każda.
Spółki Skarbu Państwa od kilku lat są zmuszone stawiać na odnawialne źródła energii, bo takie wymogi na kraje członkowskie nakłada Unia Europejska. Do 2020 roku udział energii odnawialnych w produkcji prądu w Unii Europejskiej ma wynieść 20 proc. W Polsce udział energii odnawialnej stale się zwiększa. W 2008 roku to 4,3 proc., a w 2010 7,5 proc. Według prognoz, udział zielonej energii w 2015 roku ma wynieść 12,2 proc. , a w 2020 roku już 19,3 proc.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?