Żółte tulipany dostały wszystkie panie, które w w środę, 8 marca pojawiły się w hali Energia. Najlepszym prezentem na Dzień Kobiet dla wszystkich fanek bełchatowskiej Skry było zwycięstwo żółto-czarnych nad Łuczniczką Bydgoszcz 3:0. Bełchatowianie byli wprawdzie faworytami tego spotkania, ale rozmiary zwycięstwa - w setach do 14, 14 i 9 - były zaskakująco wysokie. Gdyby nie przerwy między setami, to kibice wyszli by do domów już po godzinie.
Dla fanów bełchatowskiej Skry to dobry prognostyk przed arcy ważnymi meczami, które przed drużyną w najbliższym czasie. Już w sobotę „Energetyczni” zagrają w Olsztynie z tamtejszym Indykpolem AZS. Będzie to mecz o przysłowiowe sześć punktów, bo obie drużyny rywalizują ze sobą bezpośrednio w walce o miejsce w play-off.
Transmisję (początek o godz. 14.45) przeprowadzi Polsat Sport. Przypomnijmy, że w grudniu we własnej hali bełchatowianie wygrali 3:1 i powtórka takiego wyniku byłaby mile widziana. Wygrana w znaczny sposób przybliżyłaby PGE Skrę do miejsca w pierwszej czwórce ligi po rundzie zasadniczej.
Na cztery kolejki przed końcem pierwszej części sezonu poza zasięgiem innych drużyn jest ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która zgromadziła 68 punktów. Za nią plasuje się Asseco Resovia, która ma 60 oczek, która w ostatniej kolejce gra z ZAKSĄ, ale wcześniej ma łatwe mecze i miejsce w play-off ma raczej pewne. W środę rzeszowianie pokonali AZS Częstochowa 3:0. Tymczasem punkty straciły i Indykpol AZS Olsztyn i Jastrzębski Węgiel. Obie drużyny po tie-breakach wygrały, odpowiednio z Espa-donem Szczecin i Cuprum Lubin. PGE Skra oprócz meczu w Olsztynie ma jeszcze łatwe spotkania z AZS Częstochowa, BBTS Bielsko-Biała i Effectorem Kielce. Olsztynian czekają boje z Lotosem Treflem Gdańsk, Cuprum Lubin i Cerrad Czarnymi Radom. Raczej na pewno stracą punkty. Jastrzębie gra natomiast z Czarnymi, Politechniką Warszawa, GKS Katowice i Łuczniczką Bydgoszcz. Najtrudniejszy terminarz wydaje się więc mieć sobotni rywal PGE Skry, dla którego porażka z bełchatowia-nami praktycznie zamyka drogę do gry o medale mistrzostw Polski.
Tuż po zmaganiach ligowych na PGE Skrę czeka walka w pierwszej rundzie play-off Ligi Mistrzów. W środę w łódzkiej Atlas Arenie (godz. 18) bełchatowanie zagrają pierwszy mecz z włoskim Cucine Lube Civitanova, jednym z głównych faworytów do wygrania Champions League. Bilety, od 30 zł (15 zł ulgowe) do 80 zł są już w sprzedaży. Posiadacze karnetów mogą liczyć na 50 proc. zniżki.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
