PGE GKS musi wygrać z Cracovią

Jeśli w niedzielę Cracovia przegra w Bełchatowie, ma szanse, by wreszcie spaść. Apelujemy do piłkarzy PGE GKS - zróbcie to. Wygrajcie!

Macie za sobą fatalny sezon, ale jeśli zagracie sportowo, ambitnie i z pasją, co da zwycięstwo z przeciętnym mimo wszystko zespołem, jakim jest Cracovia, to kibice wybaczą Wam wcześniejsze porażki. Pokażecie, że warto Was oglądać, że warto wydawać pieniądze, by kupować bilety. Pokażecie, że jesteście ambitnymi ludźmi, a przy okazji spełnicie marzenia wielu kibiców piłkarskich, którzy do dziś nie mogą uwierzyć, w jaki sposób potraktowano ŁKS. Pamiętajcie, że zawsze kiedyś możecie znaleźć się w takiej samej sytuacji, jak dwa lata temu piłkarze łódzkiej drużyny.

Wydarzenia sprzed dwóch lat, dziejące się za cichą aprobatą władz PZPN, wywróciły do góry nogami sens sportowej rywalizacji. Przypomnijmy tylko fakty - ŁKS został wyrzucony z ligi, bo nie miał lodówki w pomieszczeniu dla komisji antydopingowej, a komisja pod przewodnictwem nieobecnego już, dzięki Bogu, w polskim futbolu byłego piłkarza Cracovii Zbigniewa Lewickiego, uznała, że finanse ŁKS nie gwarantują utrzymania płynności finansowej. Kilka miesięcy temu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że PZPN nie miał prawa nie przyznać łodzianom licencji. Być może ŁKS miałby szansę to udowodnić szybciej, ale Cracovia, stosując kruczki prawne, pozbawiła łodzian tej szansy. Pełnomocnicy krakowskiego klubu złożyli wniosek, że chcą być stroną postępowania. Choć było to żądanie absurdalne, znacząco przesunęło w czasie termin rozpoczęcia postępowania.

Piłkarze GKS - zagrajcie tak, by sport zwyciężył. By znów liczyło się to, kto jak gra w piłkę, a nie to, kto ile ma pieniędzy i jakich zatrudnia adwokatów. Pokonajcie Cracovię i dajcie szansę, by wreszcie spadła z ekstraklasy. By to, do czego powinno dojść dwa lata temu, teraz stało się faktem.