Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGE GKS Bełchatów znowu w tarapatach

Grzegorz Maliszewski
Bełchatowski zespół miał ostatnio niewiele powodów do radości, ale najwierniejsi fani GKS wierzą w ukochaną drużynę
Bełchatowski zespół miał ostatnio niewiele powodów do radości, ale najwierniejsi fani GKS wierzą w ukochaną drużynę Dariusz Śmigielski
Ciężkie czasy dla PGE GKS Bełchatów. Sponsor już nie tak ochoczo przelewa pieniądze na konto, a prezes mówi, że "różowo nie jest". Pomóc klubowi chcą najwierniejsi kibice.

Kibice bełchatowskiego GKS w ostatnich miesiącach mają więcej powodów do zmartwień niż radości. Górniczy klub w tym sezonie niestety kroczy od porażki do porażki, a na dodatek zawisła nad nim groźba problemów finansowych. Fora kibiców popularnej Gieksy w ostatnich tygodniach rozgrzane są do czerwoności. Głównym temat? Sytuacja finansowa klubu, która, delikatnie mówiąc, najlepsza nie jest.

Kiedy w marcu 2010 roku właścicielem GKS został Bełchatowsko-Kleszczowski Park Przemysłowo-Technologiczny, a tydzień później podpisano wartą 18 mln zł trzyletnią umowę sponsorską z Polską Grupą Energetyczną, wydawało się, że czarne chmury znad bełchatowskiego klubu na dobre odeszły. Półtora roku temu, zmuszona przez ministra Skarbu bełchatowska kopalnia pozbyła się 100 proc. udziałów w klubie. Odsprzedała je właśnie parkowi za 10 mln zł. Spółka, której większościowym udziałowcem jest miasto, do tego celu musiała ściągnąć nowych akcjonariuszy (bełcha-towskie firmy Inkom i Energo-montaż Północ), którzy wyłożyli pieniądze na kupno. Pieniądze miały trafić na konto kopalni w trzech transzach w ciągu trzech lat. Pierwszą przelano w terminie. Drugą, która miała zostać zapłacona w ostatnich miesiącach, niestety już nie.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zdenerwowani takim obrotem sprawy warszawscy włodarze PGE, do którego należy bełchatowska kopalnia, wstrzymali finansowanie klubu zamrażając kolejną transzę kwoty przewidzianej w umowie sponsorskiej (za ten sezon GKS miał dostać od PGE w sumie ok. 6 mln zł).
- To miał być pstryczek w nos prezesa Kaczorowskiego, dla którego GKS jest oczkiem w głowie. Na zasadzie: "nie potrafiłeś dopilnować sprawy sprzedaży klubu do końca, to teraz my ci pokażemy..." - mówi nasz informator.

Włodzimierz Sarnecki, szef Rady Nadzorczej PGE GKS i zastępca dyrektora bełchatowskiej kopalni, informacje o zawirowaniach finansowych określa jako "tanią sensację", której szuka się na siłę.
- Nic o tym nie wiem. To wyssane z palca plotki. Mogę uspokoić kibiców, że PGE w dalszym ciągu jest sponsorem strategicznym drużyny bełchatowskiego GKS-u - zapewnia Włodzimierz Sarnecki.

Co ciekawe, zgrzyt na linii klub-sponsor potwierdza Dariusz Stępczyński, prezes Bełchatowsko-Kleszczowskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Nabiera natomiast wody w usta w sprawie kolejnej transzy zapłaty za udziały w klubie, zasłania się tajemnicą umowy handlowej.
- Co do chwilowego wstrzymania transzy umowy sponsorskiej, to faktycznie był chwilowy zgrzyt. Mam w tej chwili zapewnienie ze strony PGE, że w ciągu kilku dni płatności wrócą do normy - mówi Dariusz Stępczyński.
Niezbyt wylewny jest za to sponsor...
- Umowa sponsoringowa z klubem PGE GKS Bełchatów jest realizowana - napisała w krótkim komunikacie Sylwia Filimon, koordynator ds. public relations w PGE.
Marcin Szymczyk, prezes PGE GKS Bełchatów, nie chce komentować zawirowań finansowych wokół klubu, ale jak sam przyznaje "różowo" w GKS nie jest.
- Pewnych rzeczy nie będę komentował ze względu na to, że wykraczają poza mój zakres kompetencji. Sytuacja w klubie na chwilę obecną jest stabilna - mówi Marcin Szymczyk.

Bełchatowski klub cały czas poszukuje też nowych sponsorów.
- Wiadomo, jaka jest obecnie sytuacja na rynku, firmy nie garną się do tego, aby wydawać pieniądze na sponsoring, tną koszty tam, gdzie tylko mogą, a w pierwszej kolejności jest to marketing . Kiedyś było o wiele łatwiej - mówi prezes PGE GKS Bełchatów.
Jak dodaje, nie jest brany pod uwagę scenariusz z zamrożeniem części pensji piłkarzy lub obcinaniem kontraktów. Z pewnością wpływ na pustą kasę klubu ma także kiepska frekwencja na ostatnich meczach PGE GKS. Mniejsza liczba widzów na stadionie przy ul. Sportowej może wynikać m.in. z obowiązku wyrobienia karty kibica, bez której na stadion się nie wejdzie. Zdaniem prezesa najważniejsza przyczyna leży jednak gdzie indziej.
- Liczba kibiców na meczach w znacznej mierze zależna jest od dobrej gry zespołu, a ta w ostatnich spotkaniach nie rzucała na kolana - mówi Marcin Szymczyk.

Pomóc przyciągnąć nowych fanów na stadion chcą najwierniejsi kibice zespołu. Stowarzyszenie Kibiców GKS chce zorganizować jeszcze we wrześniu wspólnie z władzami Bełchatowa i klubem na placu Narutowicza "Piknik rodzinny z GKS". Na festynie nie zabraknie atrakcji, m.in. wspólnego malowania oprawy meczowej przez dzieci i kibiców Ultras, zajmujących się oprawami meczów. W planie są spotkania z piłkarzami czy pokazy gier piłkarskich. Kibice zapewniają, że będzie rodzinnie, uroczyście, a przede wszystkim bezpiecznie.
- Chcemy przyciągnąć na stadion nowe pokolenia kibiców, pokazać, że wśród fanów piłki nożnej może być bezpiecznie i ciekawie - mówi Tomasz Koń, prezes Stowarzyszenia Kibiców GKS. - Informacje o zawirowaniach finansowych w klubie docierają także do nas, dlatego w ten sposób chcemy pomóc klubowi pozyskać nowych fanów.

Kibice wierzą, że klub wyjdzie na prostą, bo takich "złowieszczych prognoz" w przeszłości było już wiele.
- Kiedyś prezes Jacek Kaczorowski (dziś prezes koncernu PGE GiEK - przyp. red.) powiedział, że dopóki istnieje kopalnia, to w Bełchatowie będziemy mieli ekstraklasową drużynę. My kibice uważamy prezesa za osobę wyjątkowo honorową, która nie rzuca słów na wiatr i z pewnością złożonej obietnicy dotrzyma - mówi Tomasz Koń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto