Napastnicy póki co nie potrafią odzyskać skuteczności, a liga startuje już za dziewięć dni.
Obecnie trener bełchatowskiej drużyny Rafał Ulatowski ma do dyspozycji pięciu napastników - Janusza Dziedzica, Karola Gregorka, Dawida Nowaka, Mariusza Ujka i Zbigniewa Zakrzewskiego. W kraju jest jeszcze Grzegorz Kuświk, który zdobył bramkę w ostatnim jesiennym meczu z Jagiellonią Białystok, ale nie znalazł uznania w oczach trenera i na Cypr nie pojechał. Miał przejść do Floty Świnoujście, ale doznał urazu i nie mógł pokazać się w meczu sparingowym.
Podczas meczów w Aya Napie oba gole zdobyli napastnicy - Dawid Nowak, który pokonał bramkarza FK Jablonec i Mariusz Ujek, który wykorzystał karnego w spotkaniu z Rad Belgrad.
Pocieszające jest jednak to, że w poprzednich okresach przygotowawczych drużyna strzelała wiele goli i grała świetnie, a gdy rozpoczynała się liga, forma ginęła. Może teraz będzie odwrotnie?
W piątek piłkarze PGE GKS wrócą do Polski. Bełchatowianie wsiądą do samolotu o godz. 4:35, a na warszawskim Okęciu, po przesiadce w Budapeszcie, wyląduj o godz. 8:30. Ulatowski już zdecydował, że weekend jego zawodnicy będą mieli wolne, a przygotowania do sobotniego meczu z Wisłą Kraków rozpoczną się w poniedziałek.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?