Magnesem przyciągającym kibiców na to spotkanie powinien być fakt, że rywalem gospodarzy będzie lider tabeli Śląsk Wrocław. Do tego gości prowadzi Orest Lenczyk, pod którego wodzą bełchatowianie osiągnęli największy sukces, czyli wicemistrzowo Polski w sezonie 2006/2007 oraz drugą rundę kwalifikacji rozgrywek o Puchar UEFA. Jakby tego było mało, stoperem gości jest Dariusz Pietrasiak, który rozegrał w beł-chatowskim klubie 146 meczów w ekstraklasie i zdobył dla PGE GKS 10 goli. To jego bramka, zdobyta efektowną główką, zapewniła Śląskowi zwycięstwo aż 4:0 nad aspirującą do mistrzostwa Polonią Warszawa w minionej kolejce.
To będzie najtrudniejszy rywal bełchatowian tej jesieni, zwłaszcza gdy się przypomni, że w poprzednim sezonie Śląsk dwukrotnie pokonał GKS: 1:0 (po golu Sotirovicia) w Bełchatowie oraz 4:2 (Mila, Szewczuk, Diaz 2 - Żewłakow, Nowak) we wrocławskim rewanżu.
Ale mimo przepaści punktów (rywali dzieli aż 14 oczek) przedostatni w tabeli PGS GKS nie stoi na straconej pozycji w boju z liderem. Przy całym szacunku dla dokonań wrocławian w nowym sezonie, wicemistrzowie oraz ich doświadczony trener byli mocno rozczarowani po porażce z Widzewem 1:2 (i to we Wrocławiu), przegranej w Kielcach 1:2 czy remisie z Górnikiem 1:1 przed własną widownią. Jest problem doprowadzenie do pełnej sprawności rekonwalescentów oraz maksymalnej koncentracji przy okazjach bramkowych, jakie były nie tylko ostatnio w Gdańsku, ale nawet w meczu z Legią.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?