W 28 minucie Łukasz Madej zdaniem arbitra, ale to była pomyłka sędziego, faulował Roberta Kolendowicza. Wolne to zabójcza broń Pogoni, ale głównie wtedy, gdy do kopania stojącej piłki zabiera się Edi Andradina. Rzut wolny tym razem wykonał jednak Maksymilian Rogalski. Uśpiony był też chyba Adam Stachowiak. Bramkarz drużyny Bełchatowa ustawił mur i siebie i chyba nie podjął dobrych decyzji. Maksymilian Rogalski strzelił lekkim rogalem, Adam Stachowiak rzucił się w kierunku piłki, podbił ją ręką, ale nie był w stanie wybić futbolówki. W taki oto sposób goście uzyskali prowadzenie.
Marko Simić mógł zostać bohaterem zaraz po przerwie, ale zabrakło milimetrów, by doszedł do prostopadłej piłki. Chwilę później na boisko po raz pierwszy w tym sezonie wszedł Dawid Nowak, ale nie jest łatwo i wrócić natychmiast do dawnej wysokiej formy. Na to potrzeba czasu. Kilka razy Nowak odegrał piłkę, raz nieźle strzelił.
Najbliżej zdobycia gola był Łukasz Madej, który po dośrodkowaniu Raula z prawej strzelił w krótki róg, ale bramkarz Pogoni wybił piłkę.
Jeśli w najbliższej kolejce GKS Bełchatów przegra z Zagłębiem, trzeba będzie powoli przygotowywać się do pożegnania z ekstraklasą.
Czytaj relację z meczu PGE GKS Bełchatów - Pogoń Szczecin na ekstraklasa.net
Źródło: PGE GKS Bełchatów przegrywa z Pogonią Szczecin [ZDJĘCIA]
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?