Parkomaty ustawiono na parkingu przy dworcu czyli tzw. węźle przesiadkowym w Bełchatowie

Parkomaty w Bełchatowie.

Kierowców parkujących przy dworcu czyli na tzw. węźle przesiadkowym na ulicy Czaplinieckiej wkrótce czekają zmiany. Miasto ustawiło tam parkomaty, każdy kierowca będzie musiał pobrać bilet z urządzenia.

Urzędnicy uspokajają jednak, iż nie oznacza to, że parkowanie będzie płatne. Miasto chce w ten sposób sprawdzić, ile osób korzysta z parkingu przy węźle przesiadkowym.

- Chcemy wiedzieć, na ile zasadne było budowanie tych miejsc parkingowych - mówi Kryspina Rogowska, rzecznik Urzędu Miasta w Bełchatowie. - Sprawdzimy, czy była potrzeba zlokalizowania w tym miejscu miejsc postojowych.

Założenie węzła przesiadkowego jest takie, że kierowcy dojeżdżają w to miejsce, zostawiają tam swoje auto i przesiadają się np. do komunikacji miejskiej, czy innych zbiorowych środków transportu.

Trzy parkomaty, które stanęły przy węźle przesiadkowym na ulicy Czaplinieckiej w Bełchatowie, to jedna z trzech dodatkowych inwestycji, które miasto wykonało, żeby móc skutecznie ubiegać się o zwrot kosztów, poniesionych na jego budowę.

- Dzięki tym inwestycjom, czyli trzem parkomatom, które mają monitorować obłożenie miejsc parkingowych przy węźle przesiadkowym, zainstalowania stanowiska do ładowania pojazdów elektrycznych, które będzie przeznaczone dla autobusów, głównie dla emzetek oraz dwóch elektronicznych tablic informacji pasażerskiej, które będą zainstalowane na ulicy Kwiatowej, miasto uzyskało dodatkowe punkty ubiegając się o zwrot kosztów - dodaje Kryspina Rogowska.

Miasto na budowę węzła przesiadkowego dostało 4 mln 782 tys. zł dotacji, co stanowi 95 proc. wszystkich kosztów budowy węzła. Z tych pieniędzy część, a dokładnie 403 tys. zł zostanie przeznaczona na realizację wspomnianych projektów. Parkomaty będą użytkowane przez pięć lat od momentu oddania węzła do użytku.

Przy bełchatowskim dworcu jest 106 miejsc postojowych, w tym 7 dla osób niepełnosprawnych. Parkomaty będą uruchamiane pod koniec września.

Budowa węzła przesiadkowego kosztowała nieco ponad 6,5 miliona zł. Do inwestycji dołożyła się także gmina Kleszczów, która przekazała dotację w wysokości 500 tys. zł.