Kolejki na stacjach paliw w Bełchatowie
Mieszkańcy Bełchatowa i regionu ruszyli dziś tłumnie na stacje benzynowe, by zatankować maksymalnie swoje samochody. Zdarzają się nawet sytuacje, że paliwo jest tankowane do kanistrów.
Sytuację związana jest z dzisiejszym atakiem zbrojnym Rosji na Ukrainę i toczącą się tam wojną. Wiele osób boi się wzrostu cen paliw, ale też tego, że paliwa po prostu zabraknie.
- Tankowałem samochód kilka dni temu i ceny było nieco niższe, ale na razie nie widzę wielkiego wzrostu cen - mówi jeden z kierowców. - Przyjechałem na stację, bo i tak miałem dziś zatankować samochód, ale takich kolejek się nie spodziewałem.
Rzecznik Ministerstwa Aktywów Państwowych zwraca uwagę na pojawiającą się w sieci dezinformację.
- Uwaga na dezinformację na temat rzekomo szybujących cen i problemów z dostępnością paliw - napisał na twitterze Karol Manys, rzecznik MAP. - Dostawy są w pełni zabezpieczone a ceny stabilne. Paliwa nie zabraknie! #fakenews-y i sianie paniki to element rosyjskiej wojny informacyjnej.
Zwiększony znacznie ruch na stacjach benzynowych w całej Polsce utrzymuje się od kilku godzin, rano i przed południem było jeszcze spokojnie, kolejki pojawiły się wczesnym popołudniem.
Ogromne kolejki są na wszystkich stacjach paliw w Bełchatowie, zarówno tych dużych, jak i tych mniejszych. Najwięcej oczekujących jest w tych miejscach, gdzie zwykle w Bełchatowie paliwo jest najtańsze.
Kierowcy oczekujący na tankowanie zajęli m.in. znaczną część parkingu przy jednym z marketów przy którym znajduje się stacja paliw. Samochody stoją nawet na ulicy przy wjeździe na parking i kilka razy zakręcają na parkingu.
Podobnie jest przy innych stacjach, na ulicach tworzą się długie kolejki samochodów. Zobaczcie, jakie są ceny na kilku stacjach.
Dziś wspólny komunikat wydały PKN ORLEN, Grupa LOTOS i PERN zapewniając, iż monitorują sytuację na bieżąco i są przygotowane na każdy scenariusz.
– Dostawy ropy i paliw są zabezpieczone, bo na przestrzeni ostatnich lat realizowaliśmy działania zmierzające do dywersyfikacji dostaw surowca. Jeszcze w 2013 roku rafineria w Płocku przerabiała 98% rosyjskiej ropy. Dzisiaj jej udział w przerobie to mniej niż połowa. W ten sposób zapewniamy stabilność biznesu i wzmacniamy bezpieczeństwo energetyczne nie tylko Polski, ale całego regionu. Kolejnym krokiem, który umocni naszą pozycję w tym obszarze będzie finalizacja połączenia PKN ORLEN z LOTOSEM i PGNiG. Jeden silny koncern multienergetyczny skutecznie zwiększy bezpieczeństwo krajowej gospodarki w obszarze paliw i energii – mówi Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN ORLEN.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?