18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy kontrakt z NFZ to walka o byt szpitala?

Maciej Wiśniewski
Maciej Wiśniewski
Około 95 mln zł wyniesie kontrakt Szpitala Wojewódzkiego w Bełchatowie z Narodowym Funduszem Zdrowia na ten rok. To mniej niż było w roku 2012, a to oznacza kolejne dwanaście miesięcy zaciskania pasa.

- Mimo inflacji i tego, że koszty rosną, nie było szans na wytargowanie większej kwoty - mówi wprost Mirosław Leszczyński, dyrektor szpitala. - Postępowanie negocjacyjne wyglądało na zasadzie: bierzecie, co wam dajemy, albo nic.

Ordynatorzy już otrzymali zadanie podzielenia liczby dostępnych dla oddziałów tzw. punktów kontraktowych na dwanaście miesięcy, tak aby zapewnić przyjmowanie pacjentów przez cały rok. To oznacza, że przyjęć będzie mniej.

- Nikt o tym nie chce mówić, ale pod koniec każdego roku wiele szpitali zamyka oddziały, wstrzymuje przyjęcia pacjentów, być może u nas też tak będzie - mówi Leszczyński.

Nowy kontrakt odbije się przede wszystkim na pacjentach, którzy będą musieli czekać na zabiegi planowe w coraz dłuższych kolejkach. Już dziś na operację zaćmy szpital przyjmuje zapisy na rok 2014, a na endoprotezę stawu kolanowego nawet na 2016. Ponieważ NFZ w pierwszej kolejności pokrywa koszty leczenia pacjentów w nagłych przypadkach, można się spodziewać, że jeśli tych będzie więcej, to kolejki na zabiegi planowe będą się wydłużać.

- To wszystko odbywa się kosztem pacjentów, ale taki jest system - mówi dyrektor Leszczyński. - Ostatnie lata pokazują, że Fundusz nie płaci za nadwykonania, nie możemy więc sobie pozwolić na poniesienie kosztów za daną usługę, bez ich zwrotu z NFZ, ponieważ już dziś brakuje nam środków na bieżącą działalność - dodaje.

Szpital w Bełchatowie zalega dostawcom w sumie kilka milionów złotych. Z większością kontrahentów placówka stara się rozkładać płatności na raty. Najwięcej zalega dostawcom leków i materiałów medycznych.

- To jest poważne zagrożenie, zwłaszcza wtedy, gdy jest tylko jeden dostawca danego leku w Polsce. Jeśli odda sprawę do sądu, to komornik może zająć nam konta i zablokować wpływy z NFZ - mówi dyrektor.

Tymczasem szpital bezskutecznie próbuje odzyskać od NFZ należne pieniądze za nadwykonania. Za 2012 rok jest to kwota ok. 4 mln zł. Sprawa jest w sądzie, podobnie jak wnioski o zwrot za nadwykonania z dwóch poprzednich lat. Końca postępowań jednak nie widać.

Wciąż nie wiadomo, jak zakończy się spór zbiorowy związków zawodowych z dyrekcją szpitala. Strajk oznacza kolejne straty, tymczasem zdaniem pracodawcy załoga nie może liczyć na podwyżki i zachowanie wszystkich miejsc pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto