Skra z Resovią wygrała jedynie pierwszą partię, choć wydawało się, że zwycięży też w drugiej, w której prowadzili już 19:16. Rzeszowianie jednak po raz kolejny pokazali charakter i wolę walki. Seta wygrali na przewagi do 24. Potem było już tylko lepiej. Takiego lania Skra nie dostała już od dawna.- No i dostaliśmy wpier... Finały jeszcze się nie skończyły! Jedziemy dalej z robotą!!! - skomentował wymownie dzisiejsze spotkanie na twitterze Daniel Pliński, środkowy Skry. Kapitan rzeszowskich wilków Aleh Akhrem tak wypowiedział się po meczu: - Zagraliśmy dziś dobry mecz, ale nie możemy się z tego za bardzo cieszyć, bo jutro jest nowy mecz i może być inny wynik. Musimy przystąpić do niego maksymalnie skoncentrowani i zagrać eliminując popełnione dziś błędy.Drugi mecz już jutro także w Bełchatowie o godz. 18. Trzeci natomiast w sobotę w Rzeszowie o godz. 20.PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (25:18, 24:26, 16:25, 18:25). MVP: Paul Lotman. W finałowej rywalizacji do trzech zwycięstw jest 1:0 dla Resovii. PGE Skra Bełchatów: Falasca (1), Winiarski (9), Możdżonek (3), Wlazły (11), Kurek (12), Pliński (12), Zatorski (libero) oraz Kłos (4), Woicki, Bąkiewicz (2), Atanasijević (2), Cupković (2). Trener: Jacek Nawrocki.Asseco Resovia Rzeszów: Lotman (15), Tichacek (4), Kosok (7), Grozer (19), Akhrem (16), Nowakowski (7), Ignaczak (libero) oraz Dobrowolski, Gontariu. Trener: Andrzej Kowal.Sędziowali: Maciej Maciejewski (Szczecin) i Paweł Burkiewicz (Kraków).Widzów: ponad 2700.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?