Trzej trenerzy zagraniczni zachowali posady (Holender Robert Maaskant w Wiśle, Hiszpan Maria Jose Bakero w Lechu i Ukrainiec Jurij Szatałow w Cracovii). Ale niespodziewanie lista szkoleniowców z importu może się powiększyć o trenera... PGE GKS Bełchatów. Potencjał górniczego klubu zauważyło wielu szkoleniowców nie tylko z krajowego podwórka. Nowy prezes Marcin Szymczyk nie wskazuje faworyta.
- Pozwolę zostawić to do wiadomości władz klubu - mówi Szymczyk. - Mogę potwierdzić m.in. aplikację, złożoną przez agencję menedżerską, reprezentującą znanego niemieckiego trenera Winfrieda Schäfera. Nie mogę odpowiedzieć na pytanie, czy preferujemy polskiego czy zagranicznego szkoleniowca. Poszukujemy człowieka, który osiągnie z GKS sukces na miarę naszych oczekiwań - kończy prezes.
61-letni trener to były mistrz Niemiec z Borussią Moenchen-gladbach. Trenował 12 lat Karlsruher (odkrył Olivera Kahna, awansował do półfinału UEFA Cup), VfB Stuttgart, TS Berlin, a później reprezentację Kamerunu, z którą zdobył mistrzostwo Afryki, awans do MŚ 2002 i miano "Biały Lew". Ostatnio szło mu gorzej, bo w 2010 roku, kiedy nie zdołał załatwić posady w Wiśle Kraków, podjął pracę w FK Baku.
Aplikację złożył też 47-letni Węgier Laszlo Csaba, mówiący po angielsku, niemiecki, węgiersku i rumuńsku (były trener Ferencvarosu, Heart of Midlothian i reprezentacji Ugandy).
Kolejnym Polakiem na liście GKS jest Ryszard Tarasiewicz.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?