Nie wiatr, ale huragan zmian: w pięciu podbełchatowskich gminach będą nowi włodarze. Jak wygrani i przegrani komentują wynik wyborów?
Damian Szczytowski będzie wójtem gminy Rusiec
O sensacji można mówić natomiast w gminie Rusiec. Dariusz Woźniak, rządzący tu od 2002 roku przegrał pojedynek z politycznym nowicjuszem, Damianem Szczytowskim. Między nimi było 188 głosów różnicy. Nowy wójt to 35-latek, wspólnie z żoną prowadzi pizzerię w Ruścu. Jest żonaty, ma troje dzieci. Ma wykształcenie wyższe z zakresu pedagogiki resocjalizacyjnej. Jak sam podkreśla, mieszkańcy gminy Rusiec stawiając na niego, dali zielone światło dla zmian. - Mieliśmy merytoryczną kampanię, przedstawiliśmy pomysły na przyszłość, które mieszkańcom się spodobały - mówi Szczytowski. Podkreśla, że chce, by gmina otworzyła się na nowe możliwości, m.in. w zakresie korzystania z różnego typu dotacji, bo pod tym wzgędem, jak mówi, przez całe lata panowała stagnacja. Przy tym zdaje sobie sprawę z wyzwania, które podjął. - Wiem, jak wygląda budżet gminy i w tym pierwszym roku możliwości mogą być ograniczone pod względem inwestycji - ocenia. Szczytowski świadomy jest też oczekiwań, jakie pokładają w nim mieszkańcy. - Zrobię wszystko, żeby ich nie zawieźć - podkreśla.