- Rozmawialiśmy już z pracodawcą, poprosiliśmy o zarezerwowanie terminu na grudzień - mówi Andrzej Nalepa, szef Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Elektrowni Bełchatów.
Zgodnie z zapisami zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, negocjacje tak w elektrowni, jak i kopalni, powinny zakończyć się do końca lutego przyszłego roku. Zwykle jednak się przedłużają.
Dość burzliwy przebieg negocjacje miały także i w tym roku, w powietrzu wisiała nawet groź-ba protestu. Nie zakończyły się też w lutym, bo związki zawodowe nie mogły porozumieć się z pracodawcą co do wysokości wzrostu wynagrodzeń. W obu firmach prowadzono spór zbiorowy, w kopalni pracownicy opowiedzieli się nawet za akcją protestacyjną, w razie gdyby pracodawca nie uwzględnił ich żądań płacowych. Ostatecznie dopiero we wrześniu w elektrowni, a w lipcu - w kopalni podpisano porozumienie płacowe na ten rok.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?