Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nad przejazdem kolejowym w Ruścu ma powstać wiadukt. Mieszkańcy sprzeciwiają się tej inwestycji

Redakcja
Mieszkańcy uważają, że zmiany są niepotrzebne, bo na przejeździe nie dochodzi do żadnych niebezpiecznych zdarzeń
Mieszkańcy uważają, że zmiany są niepotrzebne, bo na przejeździe nie dochodzi do żadnych niebezpiecznych zdarzeń Ogólnopolska Baza Kolejowa / Jacek Dydak
Nad linią kolejową 131 krzyżującą się z drogą krajową 74, która przebiega przez gminę Rusiec ma zostać wybudowany wiadukt kolejowy, którym będą się poruszać samochody i piesi. Mieszkańcy mają jednak zastrzeżenia, co przeprowadzenia inwestycji o której byli informowani już w 2018 roku

Inwestycja w gminie Rusiec została zaplanowana jeszcze w pierwszej połowie 2018 roku. Wówczas na tablicach ogłoszeniowych pojawiły się obwieszczenia, które informowały o planach modernizacji linii kolejowej 131.

We wrześniu ubiegłego roku PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały, że zostanie zmodernizowane blisko 170 kilometrów torów, będzie wymienionych blisko 250 rozjazdów, ale powstaną także nowe obiekty inżynieryjne, takie jak mosty i wiadukty, które mają być przystosowane do przejazdu ciężkich składów towarowych. Wszystko to ma poprawić bezpieczeństwo w ruchu kolejowym oraz na skrzyżowaniach z drogami.

Trzy miesiące później do Urzędu Gminy w Ruścu wpłynęła wiadomość mailowa dotycząca kwestii umowy związanej z planowaną budową wiaduktu.

- Zdziwiłem się, bo po raz pierwszy zapoznałem się z informacją o budowie wiaduktu w listopadzie 2019 roku - mówi Damian Szczytowski, który wójtem w gminie Rusiec jest pierwszą kadencję. - W styczniu zorganizowałem spotkanie inwestora czyli PKP PLK SOLID RAIL I PORR z mieszkańcami, na którym po raz pierwszy przedstawiono nam projekt wiaduktu - dodaje. A ten ma przebiegać nad linią kolejową 131, gdzie aktualnie znajdują się zapory, które w przypadku przejazdu pociągu są zamykane. Szerokość jezdni zostałaby taka sama, powstałby chodnik, aby piesi mogli swobodnie się poruszać.

Osoby zamieszkujące w okolicach przejazdu kolejowego sprzeciwiają się jednak inwestycji. Jak mówią, nie zostali odpowiednio poinformowani o takich planach, a ich zdaniem budowa wiaduktu spowoduje same problemy.

- Na tym przejeździe nie dzieje się nic złego. Po co w takim razie budować wiadukt? - pyta jeden z mieszkańców ulicy Wieluńskiej w Ruścu. - Ponadto jest wiele czynników, które powodują wątpliwości. Kiedy powstanie wiadukt będzie jeszcze większy hałas niż dotychczas - uważa pan Sebastian, jeden z mieszkańców Ruśca.

Przed tygodniem odbyło się spotkanie z udziałem mieszkańców i wójta, podczas którego zbierano podpisy pod petycją, która wyraża sprzeciw wobec inwestycji. Solidarnie swoje poparcie wyraża większość mieszkańców Ruśca.

- Jeśli będzie taka potrzeba, to mamy już pomysł na to, aby wyjść na drogę i zacząć protestować - mówi jeden z mieszkańców.

Jak dodaje wójt Damian Szczytowski, obecnie trwa analiza dokumentów pod względem formalno-prawnym, które wpłynęły w tej sprawie do rusieckiego urzędu w okresie od 2016 do 2018 roku.

- Dołożymy wszelkich starań, by wyjaśnić powstałe niejasności związane z budową wiaduktu i pomóc mieszkańcom - zapewnia wójt Damian Szczytowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto