Jakie było zdziwienie mieszkańców słonecznego LA, gdy nagle ulicami ich miasta w specyficzny sposób zaczął przechadzać się były gubernator Kalifornii. "Arnie" wystylizowany był oczywiście na Terminatora, co oznacza obowiązkowo charakterystyczną czarną, skórzaną kurtkę. W takim stroju np. podszedł do młodej pary stojącej na skrzyżowaniu i wygłosił słynną frazę; "Chodźcie ze mną, jeśli chcecie żyć".
Potem w butiku próbował kupić okulary przeciwsłoneczne... odporne na strzały z dubeltówki. W innym miejscu skutecznie udawał figurę woskową i szokował publikę, zaczynając nagle się poruszać.
Wszystko to z okazji premiery najnowszej części filmowej sagi o cybernetycznym mordercy i obrońcy jednocześnie - "Terminator Genisys". Nagrany spacer urządzono jednak przede wszystkim w ramach wspierania organizacji After-School All-Stars, która pomaga utalentowanym uczniom z ubogich rodzin.
Zobacz też: Ośmiolatka pokonała A. Schwarzeneggera w pojedynku szachowym w Columbus:
Źródło: CNN Newsource/x-news
Ta galeria należy do serwisu Hallo - rozrywkowej części portali naszemiasto.pl. Kliknij i sprawdź!Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?