Budżet Obywatelski to wydzielona część budżetu miasta, o której przeznaczeniu mogą decydować mieszkańcy, którzy głosują na poszczególne projekty. Taką możliwość sądeczanie mają już od ośmiu lat i chętnie z niej korzystają.
Zdaniem członków klubu PiS sądeckiej rady miasta od 2019 roku w Budżecie Obywatelskim dyskryminowane jest osiedle Dąbrówka. Zarzucali prezydentowi, ale również urzędnikom łamanie art. 32. Konstytucji RP, a sprawę kierowali również między innymi do Rzecznika Praw Obywatelskich. Dlaczego?
- W pierwszym roku kadencji prezydenta Ludomira Handzla pracowałam w komisji weryfikującej wnioski do BO. Prezydent powiedział, że na Dąbrówkę złotówki nie da i tak się też dzieje. Z góry było założenie, że Dąbrówkę trzeba „wykasować” - mówiła radna Teresa Cabała.
Jej zdaniem słowa te mają potwierdzenia w faktach, bo od trzech lat na tym właśnie osiedlu nie zrealizowano żadnego ze zgłoszonych projektów. Jak relacjonuje radny Michał Kądziołka po raz pierwszy osiedle nie miało możliwości skorzystania z BO w 2019 roku.
Wtedy zgodnie z opracowaną wcześniej strategią, w ramach której na osiedlu miał systematycznie powstawać plac rekreacyjny z kolejnymi atrakcjami dla mieszkańców, zgłoszono projekt dotyczący stworzenia sceny między innymi do organizacji festynów.
Pomysł został odrzucony, bo pojawił się drugi projekt dotyczący tego samego miejsca, co zgodnie z zasadami dyskwalifikuje oba. Rok później wprawdzie dopuszczono do głosowania projekt dotyczący budowy boiska do koszykówki na Dąbrówce, jednak do dziś nie został on zrealizowany.
Powodem była to, że nie udało się wyłonić wykonawcy - oferty przetargowe były zbyt wysokie. W budżecie nie znaleziono również środków, aby dołożyć do tej inwestycji.
Kolejny projekt zgłoszony w kolejnym roku, który również zyskał poparcie mieszkańców, ale również nie został zrealizowany. - Dąbrówka straciła już trzy edycje Budżetu Obywatelskiego w wyniku działań urzędników i prezydenta. Tak się nie robi, bo innym osiedlom, gdzie są radni, którzy przyklaskują prezydentowi udało się zrealizować projekty, a nawet dołożyć brakujące środki. Nam nie - mówił Kądziołka.
Wszystko wskazuje na to, że boisko może w końcu powstać. - Wobec zbliżających się wyborów samorządowych władze Nowego Sącza przypominają sobie o tym, że na mapie miasta są niektóre osiedla. Ku mojemu zdziwieniu rozpoczęły się prace przy budowie boiska, które miało już dawno powstać w ramach BO. Niemożliwe stało się możliwe? - pyta radny Kądziołka.
Jak podkreśla, cieszy się, że być może w końcu uda się tę inwestycję doprowadzić do końca i mieszkańcy będą mogli z niej korzystać. - Wydaje mi się, że prezydent nie jest pewny reelekcji i stąd to poruszenie w tym temacie. Szkoda, ze nie pamiętał o nim przez całą kadencję - dodaje Kądziołka.
Co stało się teraz, że inwestycja ruszyła? Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do Urzędu Miasta. Po publikacji tekstu otrzymaliśmy informację, ze mail z naszymi pytaniami nie dotarł. Wina była po naszej stronie. Pomyliliśmy adres. Mail został więc wysłany poprawnie i czekamy na informacje w tej sprawie.
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- To miasto kiedyś tętniło życiem. Pamiętacie taki Nowy Sącz?
- Marcin Janusz ma niezwykły talent nie tylko do siatkówki
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?