To już kolejna akcja grupy chętnych, którzy od miesięcy pojawiają się w różnych zakątkach leśnych, by je uporządkować. Tym razem byli w Helenowie. I naprawdę mieli co tam robić.
Teren zaśmiecony okrutnie i znaleźć tam można było wszystko - od zdechłej kury zapakowanej w reklamówkę po lodówkę, kibel i telewizory - obowiązkowo potłuczone, żeby nie było zbyt łatwo tego wyzbierać... - realacjonowali po akcji.
I jak dodają, to, że sprzątają lasy nie znaczy, że są one już zupełnie czyste. Jak mówią, zostaje bowiem dużp śmieci, których nie sposób wyciągnąć w czasie kilku godzin akcji.
Podobne działania, jak to niedzielne w Helenowie, członkowie grupy Lesze, ale też chętni, którzy przyłączają się do kolajnych akcji, prowadzą od pół roku. I oczywiście, jak zapowiadają, będą kolejne.
Stworzyli też, jak sami mówią nikalna w skali kraju mapę, na ktorej zaznaczają nie tylko całą swoją historię ale także najmniejsze nawet wysypisko śmieci, którego nie byli w stanie usunąć.
**
ZOBACZ MAPĘ**
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?