Miguel Falasca przez kolejne dwa lata będzie grał w Skrze Bełchatów

- Jesteśmy zadowoleni z gry Miguela, stąd decyzja o zaproponowaniu mu nowej umowy - mówi prezes bełchatowskiego klubu Konrad Piechocki.

Falasca trafił do Skry dwa lata temu z hiszpańskiego Portolu Palma de Mallorca. Rok wcześniej z Bełchatowem związał się jego klubowy kolega Stephane Antiga, który namówił Falascę, by przeniósł się do PGE Skry. Hiszpański rozgrywający przechodził do bełchatowskiego klubu jako mistrz Europy.

Ocena Falaski nie może być jednoznaczna, bo rozgrywający w Skrze rozegrał kilka genialnych meczów, ale też w kilku spisał się bardzo słabo. W tym sezonie doskonale radził sobie m.in. w Klubowych Mistrzostwach Świata w Katarze, gdzie Skra zdobyła srebrny medal. Bardzo dobrze grał również w decydujących o medalach meczach polskiej PlusLigi. Ale słabiej spisał się podczas turnieju finałowego Ligi Mistrzów, gdy w Łodzi Skra przegrała półfinał z Dynamem Moskwa.

Dla Falaski to już prawdopodobnie ostatni kontrakt w życiu, bo Hiszpan pod koniec kwietnia skończył 37 lat. Jego kariera jest pełna sukcesów, bo z reprezentacją Hiszpanii wygrał Mistrzostwa Europy i Ligę Europejską, a w rozgrywkach klubowych zdobył dwukrotnie mistrzostwo Polski, Puchar Polski, trzy mistrzostwa i puchary Hiszpanii, srebrny i brązowy medal Ligi Mistrzów, srebrne medale Pucharu CEV i Pucharu Top Teams, Srebrny medal Klubowych Mistrzostw Świata i Superpuchar Belgii.

Jest prawdopodobne, że obaj rozgrywający Skry - Falasca i Maciej Dobrowolski - zostaną w Bełchatowie, bo Dobrowolski za kilka dni ma spotkać się z prezesem Skry, by porozmawiać o swojej przyszłości. Wczoraj takie spotkanie odbył środkowy Radosław Wnuk, który również zostanie w Skrze.

- Ustaliliśmy już także szczegóły kontraktu Pawła Zatorskiego - informuje Piechocki. Wychowanek bełchatowskiego klu-bu ostatnio był wypożyczony do AZS Częstochowa, ale od nowego sezonu będzie grał w Skrze. Na pozycji libero zastąpi Piotra Gacka, który nie dostał propozycji podpisania nowej umowy w Bełchatowie i przeniósł się do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

W Skrze będzie grał także inny reprezentant Polski młodego pokolenia Karol Kłos, który również był już wcześniej zawodnikiem bełchatowskiej drużyny, ale wypożyczonym do Politechniki Warszawa.

Zmiany w Skrze będą zatem niewielkie, a prawdopodobnie jedynym graczem, który opuści drużynę mistrzów Polski, będzie Gacek. Kilku najważniejszych siatkarzy ma długoterminowe kontrakty, m.in. Bartosz Kurek, Michał Winiarski i Marcin Możdżonek. Kilkanaście dni temu nową, pięcioletnią umowę podpisał Mariusz Wlazły. Trenerem zespołu niezmiennie będzie Jacek Nawrocki.

Obecnie mistrzowie Polski odpoczywają po sezonie, choć kilku z nich bierze udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski, która w sobotę i niedzielę zagra pierwsze tegoroczne mecze w Lidze Światowej. Rywalami biało-czerwonych w Stuttgarcie będą siatkarze reprezentacji Niemiec.

Wolne od selekcjonera reprezentacji Daniela Castellaniego dostali m.in. Daniel Pliński, Mariusz Wlazły i Michał Bąkiewicz, ale w trakcie rozgrywek Ligi Światowej mają dołączyć do drużyny. Podobnie jak Michał Winiarski, który był przewidziany do gry w Niemcami, ale nabawił się drobnej kontuzji.

Pod koniec czerwca Skra pozna swoich rywali w tegorocznej Lidze Mistrzów, a losowanie tradycyjnie odbędzie się w Wiedniu. W tym roku region łódzki będzie miał dwóch przedstawicieli w najważniejszych siatkarskich rozgrywkach, bo w Lidze Mistrzyń zagrają siatkarki Organiki Budowlanych Łódź.

Nowy sezon męskiej PlusLigi rozpocznie się późną jesienią, bo we wrześniu i październiku odbędą się Mistrzostwa Świata.