"Winiar" na ławce trenerskiej znalazł się, kiedy z powodu kontuzji musiał zakończyć swoją karierę. Michała Winiarskiego w tej roli widział włoski szkoleniowiec Roberto Piazza, który wówczas przejmował stery w PGE Skrze Bełchatów. Dla obu było to dobre rozwiązanie, ponieważ kilka lat swojej kariery Winiarski spędził we Włoszech, co pozwoliło mu na swobodną komunikację z trenerem Piazzą.
Po raz pierwszy zawodnikiem PGE Skry Bełchatów Michał Winiarski został w 2005 roku dokąd przyszedł z AZS Częstochowa. Po roku gry w ekipie żółto-czarnych, zdobyciu mistrzostwa Polski i Pucharu Polski zdecydował się przenieść do włoskiego Trentino Volley, gdzie spędził trzy sezony zgarniając mistrzostwo Włoch i Ligę Mistrzów.
W 2009 roku przyjmujący wrócił do Bełchatowa, gdzie grał przez cztery lata zdobywając kolejne mistrzostwa Polski, dwa Puchary Polski, srebrny medal Ligi Mistrzów, Superpuchar Polski, czy srebro i brąz Klubowych Mistrzostw Świata.
Sezon 2013/2014 popularny "Winiar" spędził w rosyjskim Fakieł Nowy Urengoj, a potem na ostatnie trzy lata swojej kariery wrócił do PGE Skry Bełchatów. W 2017 roku bydgoszczanin był zmuszony przedwcześnie zakończyć swoją siatkarską przygodę.
- Michał Winiarski zawsze będzie ważną postacią naszego klubu, bo odnosił w nim wielkie sukcesy zarówno jako zawodnik, jak i początkujący trener. Cieszę się, że swoją trenerską karierę rozpoczął w PGE Skrze. Bardzo dziękuję Michałowi za te wszystkie lata i nie mówię żegnaj, a do zobaczenia – mówi prezes klubu Konrad Piechocki.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?