Mecze GKS Bełchatów z łódzkim Widzewem mają długą i bogatą historię, nie tylko sportową, ale niestety też ze względu na to, co działo się poza boiskiem. Nie jest tajemnicą, że kibice obydwóch drużyn nie darzą się sympatią, a do starć między szalikowcami w poprzednich latach dochodziło wielokrotnie. Nic dziwnego, że niedzielny mecz przy ulicy Sportowej w Bełchatowie postawił na nogi bełchatowską policję. Tym bardziej, ze spotkanie ma również ogromne znaczenie sportowe. Gra toczy się bowiem o awans do wyższej ligi.
- Z tego względu, że jest to mecz podwyższonego ryzyka, poprosiliśmy o wsparcie policji z Łodzi - mówi Tomasz Kaszewski, naczelnik wydziału prewencji z KPP w Bełchatowie.
Ilu policjantów będzie pilnowało, aby nie doszło do burd w mieście? Tego policja nie chce zdradzić.
- Siły policyjne będą adekwatne do zagrożeń - mówi Tomasz Kaszewski. - Zabezpieczenie meczu będzie zorganizowane w taki sposób, aby było bezpiecznie przed, w trakcie, jak i po meczu - dodaje.
Początkowo łódzccy kibice otrzymali w sumie 384 bilety na mecz. Jednak na skutek dezycji PZPN kibice z Łodzi otrzymali zakaz wejścia w zorganizowanej grupie na stadion przy ulicy Sportowej.
- Na mocy czwartkowej decyzji Komisji Dyscyplinarnej PZPN, Widzew Łódź S.A. został ukarany m.in. zakazem wyjazdu zorganizowanej grupy kibiców na najbliższy mecz II ligi, czyli do Bełchatowa. Kara ta ma rygor natychmiastowej wykonalności - poinformował Michał Antczak, rzecznik prasowy PGE GKS Bełchatów.
Jak dodaje, decyzja ma związek z "niewłaściwym zachowaniem kibiców Widzewa Łódź podczas meczu rozegranego 24 kwietnia z Radomiakiem Radom".
Niestety stadionowy zakaz może tylko dodatkowo skomplikować sytuację i podgrzać, i tak już napiętą, atmosferę przed meczem. Nieoficjalnie mówi się, ze cześć kibiców Widzewa, będzie próbowała wejść na stadion na miejsca przeznaczone dla kibiców gospodarzy. Niewykluczone, że samochodami przyjadą też sympatycy tej drużyny z innych małych miejscowości z regionu, m.in. z Zelowa, Łasku czy Piotrkowa.
- Przed takim scenariuszem nie możemy się zabezpieczyć, bo nie mamy możliwości sprawdzenia tego, kto jakiemu klubowi kibicuje. Dlatego liczymy na rozsądek kibiców - mówi Michał Antczak. - Podczas meczu liczba służb porządkowych będzie zwiększona dwukrotnie. Podjęliśmy też decyzję, że na trybuny przeznaczone dla kibiców gospodarzy nie będzie można wejść z emblematami drużyny przeciwnej, aby nie prowokować zapalnych sytuacji.
Niewykluczone, że łódzcy fani pojawią się również w zorganizowanej grupie pod stadionem, aby dopingować swoją drużynę. Policja zapewnia, że porządek wokół stadionu, jak i na ulicach też będzie na bieżąco monitorowany i zabezpieczany.
W okolicach stadionu na wniosek policji wprowadzono czasowy zakaz sprzedaży, podawania i spożywania alkoholu. Zakaz obowiązuje w obrębie ulic: 1 Maja – od ulicy Dąbrowskiego do Sportowej i na ulicy Czyżewskiego - od Targowej do ulicy Północnej. Zakaz wprowadzono na 2 godziny przed meczem, w trakcie jego trwania i 1 godzinę po spotkaniu.
Mecz GKS-u z Widzewem Łódź odbędzie się już w najbliższą niedzielę. Początek godz. 13.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
