Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małżeństwo z pow. bełchatowskiego padło ofiarą oszustów. Poszkodowani stracili ponad 150 tys. zł!

Magdalena Buchalska-Frysz
Magdalena Buchalska-Frysz
Fot. Maciej Jeziorek / Polskapresse
Oszuści tak zmanipulowali mieszkańców powiatu, że ci zaciągnęli dla nich kredyt, stracili też wszystkie swoje oszczędności

Niestety ta historia wydarzyła się naprawdę, a ofiara oszustów padło małżeństwo z pow. bełchatowskiego.

Wszystko działo się błyskawicznie. W poniedziałek, 31 stycznia do małżeństwa z pow. bełchatowskiego, na ich stacjonarny telefon, zadzwoniła kobieta, która podała się za pracownika poczty. Jak twierdziła, listonosz ma dla nich listy polecone, jednak nie wie dokładnie, na jaki adres je dostarczyć.

- Pokrzywdzeni podali tej osobie swoje dane - mówi nadkom. Iwona Kaszewska, rzecznik policji w Bełchatowie. Po kilku minutach na ten sam numer telefonu zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Poinformował on, że poprzedni telefon i rozmowa z osobą podającą się za pracownika poczty polskiej była rozmową z oszustami, których policja chce namierzyć.

Mężczyzna podał swoje rzekome imię i nazwisko oraz jednostkę policji, w której pełni służbę. Jak mówił, mogą zweryfikować jego dane dzwoniąc na numer 997 lub 112.

Twierdził też, że rozpracowuje grupę przestępców, a małżeństwo powinno przekazać policji jako depozyt swoje oszczędności.

Mężczyzna wydawał się być wiarygodny, małżeństwo było z nim w stałym kontakcie, cały czas postępowali zgodnie z instrukcją oszusta. Uwierzyli mu na tyle, że udostępnili mu dane potrzebne do zalogowania na koncie bankowym oraz dane niezbędne do autoryzacji przelewów.

- Oszust tak prowadził rozmowę, że po wyczyszczeniu konta pokrzywdzonych nakłonił ich również do zaciągnięcia kredytu w placówce banku na 100.000 złotych - mówi nadkom. Iwona Kaszewska. - Ostatecznie pieniądze te również trafiły na konto oszustów.

Jak tłumaczy, pokrzywdzeni cały czas byli kontrolowani przez sprawców, a ich zachowanie było ciągle przez nich nadzorowane, wszystko za pomocą kilkugodzinnej rozmowy telefonicznej prowadzonej przy pomocy telefonu komórkowego.

- Dopiero w Komendzie Powiatowej Policji w Bełchatowie prawdziwi policjanci uświadomili pokrzywdzonym, że padli ofiarą oszustów - dodaje Iwona Kaszewska. - Niestety do tego czasu oszuści podjęli z ich konta bankowego ponad 150 tysięcy złotych.

Policja przypomina, iż w sytuacji, gdy obca osoba prosi nas o przekazanie pieniędzy, trzeba skontaktować się z dyżurnym policji w Bełchatowie, tel. 47 8465-211 lub numer alarmowy 112.

- Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku otrzymania tego typu telefonu - mówią policjanci. - Nie bądźmy łatwowierni, zawsze stosujmy zasadę ograniczonego zaufania, sprawdzajmy wiarygodność uzyskiwanych informacji, potwierdzajmy numery telefonów w przypadku osób powołujących się na funkcjonariuszy, pracowników różnych placówek, czy różnego rodzaju instytucje, nie klikajmy w podejrzane linki.

  • Funkcjonariusze nie informują telefonicznie o prowadzonych sprawach i nigdy nie żądają pieniędzy, ani danych niezbędnych do logowania na koncie bankowym.

  • Zanim pochopnie podejmiemy jakąś decyzje, zakończmy taką rozmowę i dajmy sobie czas na zastanowienie.

  • Skontaktujmy się z prawdziwymi policjantami, również z rodziną, sąsiadami, powiedzmy im o zaistniałej sytuacji. Nie spieszmy się w podejmowaniu decyzji. Pamiętajmy, że oszuści wywierają na nas presję czasową, wprowadzają do rozmowy element zagrożenia, co już powinno budzić nasze podejrzenia co do wiarygodności rozmówcy. Zawsze tego typu informacje możemy sprawdzić, dzwoniąc na telefon alarmowy 112

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto