Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mała lama przyszła na świat w mini-zoo przy parafii pw. Narodzenia NMP w Bełchatowie

Ewa Drzazga
Bełchatów. Mała lama przyszła na świat w mini-zoo przy parafii pw. Narodzenia NMP w Bełchatowie. Imię dla nowej mieszkanki wybiorą dzieci, gdy już zakończą się wakacje.

Bełchatów. Ma dopiero nieco ponad trzy tygodnie i już ponad metr wysokości. Biega tak szybko, że chyba sam Usain Bold miałby problem, żeby dopędzić ją na wybiegu. Mała lama, która przyszła na świat w mini - zoo parafii pw. Narodzenia NMP w Bełchatowie, rośnie jak na drożdżach.

To pierwsze tak egzotyczne zwierzę, które przyszło na świat w mini - zoo, od kilku lat funkcjonującym przy parafii pw. Narodzenia NMP. Mama małej lamy to jego stała mieszkanka.

Młode urodziło się w niedzielę, 15 lipca. Ks. Zbigniew Zgoda, proboszcz parafii pw. Narodzenia NMP i pomysłodawca mini - zoo mówi, że tego dnia jeszcze przed godz. 9 sprawdzał, czy przyszła mama dobrze się czuje. Ponieważ lama to zwierzę nieco egzotyczne, do końca nie było wiadomo, jak poród może przebiegać i czy nie trzeba będzie np. interwencji weterynarza. W parafialnym mini - zoo do tej pory rodziły się przecież tylko małe osiołki. Przez trzy lata z rzędu pojawiały się kolejne młode zwierzęta tego gatunku. Lama spodziewała się młodych po raz pierwszy. Wszystko jednak przebiegło bez komplikacji.

- Gdy zajrzałem do niej ok. godz. 12, mała lama już była na świecie! - opowiada ks. proboszcz.

Młoda lama jest bardzo ruchliwa. Choć nie ma jeszcze miesiąca, biega już po wybiegu tak szybko, że problem z dogonieniem jej miałby pewnie nawet mistrz świata, Usain Bold. Nie odstępuje przy tym na krok swojej mamy.

Obie lamy można obserwować na wybiegu w ogrodach parafii pw. Narodzenia NMP. Jednak ci, którzy liczą np. na pogłaskanie młodego zwierzęcia, muszą obejść się smakiem. Mała lama jest jeszcze bardzo płochliwa, a jej mama dba, by zbytnio nie zbliżała się do ogrodzenia. Czujna mama właściwie nie spuszcza oka z dzieci i dorosłych, którzy obserwują, jak jej młode bryka na trawie.

Na imię jeszcze poczeka

Na razie mała lama nie ma jeszcze imienia. Ks. Zbigniew Zgoda mówi, że chciałby, aby w wyborze uczestniczyły dzieci z terenu parafii.

- Ponieważ wiele z nich wyjechało teraz na wakacje, poczekamy do września - mówi proboszcz parafii pw. Narodzenia NMP. - Gdy już wrócą Bełchatowa, wspólnie zastanowimy się, jak nazwać naszą małą lamę - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto