Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maksymalne obroty Resovii to za mało na Skrę

Paweł Hochstim
Miguel Falasca i Stephane Antiga mają powody do zadowolenia
Miguel Falasca i Stephane Antiga mają powody do zadowolenia fot. Dariusz śmigielski
- Próbowaliśmy wszystkiego i graliśmy na maksymalnych obrotach. I tak nic to nie dało - mówi trener siatkarzy Resovii Rzeszów Ljubomir Travica. Jego zespół po dwóch pierwszych półfinałowych meczach PlusLigi przegrywa ze Skrą Bełchatów 0:2.

Oba mecze były bardzo podobne. Zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek, Skra przegrała pierwsze seta, ale w kolejnych nie dawała rywalom szans, wygrywając dwukrotnie po 3:1.

Mistrzowie Polski przestrzegają przed hurraoptymizmem. - Do awansu potrzebujemy jeszcze jednego zwycięstwa - przypomina trener Jacek Nawrocki. A Mariusz Wlazły, najlepszy gracz obu spotkań, dodaje, że zespół przygotowuje się na dwu-dniowy wyjazd do Rzeszowa.

- Każdy mecz jest w play-offie inny i do każdego trzeba się przygotowywać - mówi Wlazły. - Jedziemy walczyć o zwycięstwo, ale będziemy gotowi na długi wyjazd.

Mecz w Rzeszowie odbędzie się w piątek o godz. 20.30, a jeśli Resovia wygra, to po raz kolejny obie drużyny zagrają w sobotę o 14.45. - Przegrywamy rywalizację z głównym kandydatem do złota, ale u siebie będziemy szukali swojej szansy - mówi Krzysztof Gierczyński z Resovii.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto