ŁKS Łódź żegna II ligę, będzie melonik oraz feta

ŁKS Łódź żegna II ligę, będzie melonik oraz feta
Zanim rozpocznie się ligowe spotkanie Wojciech Łuczak będzie mógł włożyć na głowę melonik z emblematem „ŁKS hat trick”. Dostanie też okolicznościowy dyplom. To prezent od najwiernieszych fanów „RycerzyWiosny”, na czele z Wojciechem Filipiakiem, nestorem dziennikarzy sportowych, za strzelenie trzech goli w jednym meczu ligowym. Wojciech Łuczak dokonał zaś tego wyczynu 19 maja w spotkaniu z tarnobrzeską Siarką, które łodzianie wygrali 4:2 (3:2).
Jeśli już jesteśmy przy prezentach, to obdarowany zostanie także Jacek Żałoba, kierownik ŁKS, który mówił niedawno „Dziennikowi Łódzkiemu”, że „moje życie to ŁKS od rana do wieczora”. Niedługo minie 20 lat odkąd Jacek Żałoba jest kierownikiem seniorskiej drużyny z alei Unii 2. - Pracę z pierwszą drużyną zaproponowali mi w roku 1998 Marek Dziuba, Ryszard Polak i Marek Łopiński - mówi Jacek Żałoba. - Wejście miałem mocne, bodajże po dwóch miesiącach pojechałem z ówczesnym mistrzem Polski na Old Trafford, gdzie graliśmy mecz europejskich pucharów z Manchesterem United. Potem spadłem z nieba do piekła, czyli do czwartej ligi, ale niczego nie żałuję, takie jest sportowe życie.
Niewykluczone, że kibice podziękują w specjalny sposób Tomaszowi Salskiemu. Bez prezesa nie byłoby ŁKS w I lidze. To prezes przez duże P, przed którym należy chylić czoło.
Po ostatnim gwizdku sędziego kibice, którzy mają przyjść na mecz w białych koszulkach i z szalikami biało-czerwono-białymi, zaplanowali fetę z okazji awansu. Ma być, między innymi, wspólne zdjęcie z piłkarzami. Potem fani mają udać się na Plac Wolności i tam dalej świętować. Pozostaje mieć nadzieję, że będzie to kulturalne świętowanie. Ponadto, z okazji Dnia Dziecka, przewidziano wiele atrakcji dla milusińskich.
Dla niektórych piłkarzy, choć może nie czas i pora aby o tym mówić, więc celowo nie wymieniamy nazwisk, mecz z Legionovią będzie pożegnaniem z łódzkim klubem. Ich czas się skończył.
W sobotę (2 czerwca) PGEGKSBełchatów gra, na swoim stadionie, z Radomiakiem Radom. Dla gości to arcyważne spotkanie. Zajmują w tabeli czwarte miejsce, które daje prawo gry w barażach o I ligę. Mają jednak tyle samo punktów, co piąta Garbarnia Kraków. Pewność utrzymania tej pozycji daje wygrana w Bełchatowie.

II LIGA
34. KOLEJKA. PIĄTEK (1 CZERWCA): ŁKS Łódź - Legionovia Legionowo(godz. 18, sędziuje Mateusz Bielawski z Katowic). SOBOTA (2 CZERWCA): PGE GKS Bełchatów - Radomiak (17, sędziuje Szymon Lizak z Poznania), Wisła Puławy - Garbarnia Kraków (17), Warta Poznań - Siarka Tarnobrzeg (17), Olimpia Elbląg - Rozwój Katowice (17), Znicz Pruszków - ROWRybnik (17), GKS jastrzębie - Gwardia Koszalin (17), Stal Stalowa Wola - MKSKluczbork (17), Błękitni Stargard - Gryf Wejherowo (17).