Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łódź pożegnał II ligę wygraną z Legionovią (ZDJĘCIA)

Dariusz Piekarczyk
ŁKS Łódź w I lidze
ŁKS Łódź w I lidze Fot.Grzegorz Gałasiński
Zwycięstwem nad Legionowią Legionowo pożegnał się ŁKS Łódź z II ligą. Od nowego sezonu łodzianie występować będą na zapleczu Ekstraklasy, gdzie czeka ich rywalizacja z takimi zespołami jak choćby Sandecja Nowy Sącz, Bruk-Bet Termalika Nieciecza, Stal Mielec, GKSKatowice, Raków Częstochowa, czy Wigry Suwałki. W piątek jednak w pożegnalnym drugoligowym meczu zmierzyli się, na obiekcie przy alei Unii 2, z Legionovią, która w przyszłym sezonie grać będzie w grupie pierwszej III ligi. Zanim rozpoczął się mecz, Wojciech Łuczak odebrał pamiątkowy melonik za hat-trick w meczu ligowym z Siarką Tarnobrzeg (19 maja i wygrana łodzian 4:2), zaś kierownik ŁKS Jacek Żałoba, pamiątkowy medal za 20-lecie pracy jako „kiero”.

Już w 3 minucie Wojciech Łuczak był o włos od strzelenia gola. Nie trafił jednak w piłkę dośrodkowaną w pole karne z rzutu rożnego, przez Bartosza Widejko. ŁKS dalej jednak parł do przodu i w 18 minucie kibice oszaleli z radości. Najpierw Maciej Wolski trafił w słupek. Patryk Bryła przejął odbitą piłkę i huknął potężnie pod poprzeczkę. Bramkarz gości nie miał nic do powiedzenia. Piękny gol. ŁKS dalej parł do przodu.
Piłkę zmierzającą do bramki, po strzale Jewhena Radionowa, zablokował jednak obrońca Legionovii. Około 30 minuty sędzia zmuszony był przerwać mecz. To dlatego, że na części trybuny, ale także na boisku, pojawił się gęsty czarny i gryzący dym. Był to efekt odpalonych przez kibiców środki pirotechniczne. Przerwa trwała krótko. W końcówce pierwszej odsłony ełkaesiacy popisali się jeszcze składną akcją z której jednak nic nie wyszło, bo Jewhen Radionow nie sięgnął piłki, którą dogrywał Patryk Bryła.
Na drugą połowę nie wyszli już Patryk Bryła oraz Jewhen Radionow. Tak więc Żenia zakończył sezon z dorobkiem 12 goli i został najskuteczniejszym zawodnikiem ŁKS. Do około 60 minuty niewiele działo się na boisku. Szaleli za to kibice, dopingując głośno swoich ulubieńców. Pojawił się też napis „110 lat klubu spod herbu przeplatanki”. Niestety, były też znowu race. Kara dla beniaminka I ligi murowana.W 72 minucie na boisku pojawił się za to rezerwowy bramkarz Przemysław Kazimierczak. Był to dla niego drugi ligowy występ w tym sezonie. Michała Kołbę widzowie pożegnali głośnym „Michał Kołba Michał”. Im bliżej końca meczu, tym kibice coraz natarczywiej zaczęli domagać się drugiego gola. W 82 minucie niektórzy fani już widzieli piłkę w siatce. Maciej Wolski potężnie huknął z dystansu, ale miał pecha, bo piłka przemknęła kilka centymetrów nad poprzeczką. Chwilę później Bartosz Widejko dośrodkował w pole karne, ale piłki nie sięgnęli najpierw Rafał Kujawa, a potem Łukasz Zagdański. W 87 minucie łodzianie dopięli w końcu swego. Lukaś Bielak wpadł w pole karne z piłką, dograł ją do Wojciecha Łuczaka, a ten strzałem w długi róg wprawił fanów ŁKS w błogostan. 2:0 dla gospodarzy! Więcej goli już nie padło, ale nie miało to już większego znaczenia. Po ostatnim gwizdku sędziego rozpoczęło się wielkie fetowanie awansu na zaplecze Ekstraklasy.
Po dzisiejszym meczu ŁKS został liderem tabeli I ligi. „Rycerze Wiosny” mogą zostać zresztą mistrzem jeśli GKSJastrzębie przegra lub zremisuje w sobotę z Gwardią Koszalin. To jednak raczej pobożne życzenie, bo trudno wierzyć, że zdegradowani do III ligi koszalinianie są w stanie skutecznie walczyć z Jastrzębiem.

ŁKS Łódź2(1)
LEGIONOVIA Legionowo0(0)
Bramki:
1:0 - Patryk Bryła (18)
2:0 - Wojciech Łuczak (87)
ŁKS: Michał Kołba (72, Przemysław Kazimier-czak) - Lukaś Bielak, Maksymilian Rozwando-wicz, Kamil Juraszek, Bartosz Widejko - Piotr Pyrdoł (74, Oskar Koprowski), Przemysław Kocot, Wojciech Łuczak, Patryk Bryła (46, Rafał Kujawa) - Maciej Wolski, Jewhen Radionow (46, Łukasz Zagdański). Trenerzy: Wojciech Robaszek - Jacek Janowski. Kierownik drużyny: Jacek Żałoba.
Legionowo: Bartosz Kowalczyk (75, Jakub Stefaniak) - Tomasz Wojcinowicz, Maciej Ostrowski, Przemysław Rybkiewicz, Michał Skwarczyk - Bartosz Waleńcik, Wojciech Kalinowski, Konrad Zaklika, Patryk Koziara - Kleman Nemanić, Olaf Martynek (46, Eryk Więdłocha) Trener:Bartosz Tarachulski.
Żółta kartka: Bartosz Widejko - ŁKS Łódź.
Sędziował: Mateusz Bielawski (Katowice). Widzów: około 5.700.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto