Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto i dlaczego strzelał w Kurnosie

emd
Wczoraj groźny pies sterroryzował mieszkańców Kurnosa Pierwszego. Zaczęło się od informacji od jednej z mieszkanek. Poprosiła ona policjantów o interwencję, gdy jej pies został zagryziony przez innego psa z sąsiedztwa. Zanim patrol dojechał na miejsce, to groźne zwierzę zdążyło już pozbawić życia kolejnego psa.

W poniedziałkowe popołudnie groźny pies sterroryzował mieszkańców Kurnosa Pierwszego. Zaczęło się od informacji od jednej z mieszkanek. Poprosiła ona policjantów o interwencję, gdy jej pies został zagryziony przez innego psa z sąsiedztwa. Zanim patrol dojechał na miejsce, to groźne zwierzę zdążyło już pozbawić życia kolejnego psa.

Gdy mundurowi zaczęli się do niego zbliżać, pies rzucił się na nich. Funkcjonariusze oddali do niego strzały ostrzegawcze.

- Pies wystraszył się ich i zaczął uciekać - mówi Sławomir Szymański, rzecznik bełchatowskiej policji. Jak dodaje, agresywny pies miał właściciela. W poniedziałkowe popołudnie nie można się z nim było jednak skontaktować.
Ponieważ zwierzę było groźne, mundurowi nie mogli dopuścić do tego, by im uciekło.

Policjanci podążali za czworonogiem, jednocześnie zawiadomili Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, wezwali także na miejsce lekarza weterynarii, który miał pomóc im w odłowieniu niebezpiecznego zwierzęcia.
Gdy zamykaliśmy ten numer tygodnika "7 Dni Beł-chatów", psa nie udało się jeszcze złapać.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto