Krzysztof Ciebiada, szef pabianickiego PiS, dostał pracę w PGE GiEK w Bełchatowie: Moja nominacja nie ma nic wspólnego z polityką
O zatrudnieniu Ciebiady w bełchatowskim koncernie spekulowano od ponad miesiąca. To były wiceprzewodniczący łódzkiego sejmiku i były poseł Prawa i Sprawiedliwości z Pabianic, w kręgach partyjnych znany też jako polityczny przyboczny Janiny Goss, nieformalnej szefowej PiS w Łodzi i przyjaciółki Jarosława Kaczyńskiego. Janina Goss jest w radzie nadzorczej Grupy Kapitałowej PGE, której bełchatowski koncern podlega, a Ciebiada swym prywatnym samochodem co miesiąc woził ją do Warszawy na kolejne miesięcznice smoleńskie. W PiS od wyborów parlamentarnych w 2019 r. mówiono, że „Krzysiek musi coś dostać”. Jako wiceszef sejmiku zaledwie pół roku po wyborach samorządowych odszedł do Sejmu w miejsce Witolda Waszczykowskiego, który został europosłem. Ciebiada jednak posłem był tylko przez kilka miesięcy, bo wybory do Sejmu jesienią 2019 r. przegrał. W rok stracił zatem dwie publiczne funkcje: najpierw radnego, potem posła. CZYTAJ WIĘCEJ >>>>