Jak oficjalnie informuje klub "Zdybo" doznał silnego stłuczenia śródstopia, a najważniejsze w tym wszystkim jest to, że nie została uszkodzona kość. Przypomnijmy, że młody napastnik tego urazu doznał walcząc o piłkę w polu karnym gości. Tym samym Zdybowicz został ostro potraktowany przez bramkarza rywali i musiał opuścić plac gry, a chwilę potem bełchatowianie wykorzystali podyktowany za to przewinienie rzut karny.
O wiele więcej pecha miał Marcin Ryszka, który walcząc o piłkę przy linii bocznej boiska upadł na tyle niefortunnie, że doszło do uszkodzenia aparatu ścięgnisto-mięśniowego stawu ramiennego prawego.
Przemysław Zdybowicz oraz Marcin Ryszka będą teraz pracować z klubowym fizjoterapeutą Damianem Zielińskim. Napastnika zabraknie przez kolejne kilka dni, a z kolei pomocnik środka pola będzie pauzował około czterech tygodni, co powoduje, że do treningów wróci najprawdopodobniej po pierwszym w sezonie 2019/2020 Fortuna 1. Ligi starciu ze Stomilem Olsztyn, które już w sobotę 27 lipca o godz. 19 na Stadionie Miejskim w Bełchatowie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?