W piątkowy poranek jeden z przechodniów zauważył, że wystraszony i skulony kot znajduje się kilkanaście metrów nad ziemią, a dokładnie pod wiaduktem przy ul. Wojska Polskiego. Mieszkaniec Bełchatowa o pomoc interweniował, poprosił pracowników schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ci przyjechali na miejsce, ale potrzebowali pomocy fachowców.
Chwilę potem na miejscu zjawiła się straż pożarna, która zabezpieczyła teren i uratowała kotka.
Zwierzę trafiło do schroniska, gdzie zostało zbadane przez lekarzy weterynarii. Teraz małego kota czeka kwarantanna i obserwacja.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?