Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koledzy nie będą do Stefana mówić "selekcjonerze"

Grzegorz Maliszewski
Konrad Piechocki, prezes PGE Skry Bełchatów
Konrad Piechocki, prezes PGE Skry Bełchatów Dariusz Śmigielski
Z Konradem Piechockim, prezesem PGE Skry Bełchatów o nominacji gracza jego klubu, Stephana Antigi, na stanowisko selekcjonera kardy narodowej w siatkówce, rozmawia Grzegorz Maliszewski

Stephane Antiga zawodnik PGE Skry Bełchatów został selekcjonerem siatkarskiej kadry Polski. Dla pana jako prezesa Skry, to bardziej powód do zadowolenia czy zmartwienia?

Sytuacja jest taka, że z jednej strony w stosunkowo krótkim czasie Skra oddaje ważną osobę z klubu na trenera reprezentacji. Ale patrzę na to też tak, że w świetle wydarzeń, które będą za rok, czyli najważniejszej imprezy w historii tej dyscypliny w Polsce, celem nadrzędnym jest reprezentacja. Dlatego w myśl powiedzenia wszystkie ręce na pokład wszyscy pracujemy na rzecz reprezentacji kraju. Jeśli padł taki wybór PZPS, to należy zrobić wszystko, aby współpracować i pomóc Stephanowi.

Zasiada pan w zarządzie PZPS, który podjął decyzję o nominacji Antigii, z drugiej strony pan jest prezesem Skry. Nie miał pan dylematu? Jak pan głosował?

Można powiedzieć, że trochę byłem okrakiem, ale przyznaję, że głosowałem za nominacją Antigii.

To będzie dobry selekcjoner?

Potrzebny jest człowiek, który dokona selekcji zawodników w krótkim czasie, skupi ich wokół siebie, tworząc grupę, która osiągnie wymarzony cel. To jest dobry kandydat, ma szacunek wśród zawodników. Nie jest konfliktowy.

Można powiedzieć, że w Skrze przez najbliższe miesiące będziecie mieć grającego selekcjonera. Zawodnicy dogadają się? To nie będzie rzutowało na relacje siatkarzy w drużynie?

Jest to nowa sytuacja, rozmawiałem ze sztabem szkoleniowym i zawodnikami. Nie stanowi to dla nas problemu. Stefan jest doświadczonym zawodnikiem. W grupie uznaliśmy, że nie robimy sobie z tego tytułu żartów, nie dyskutujemy o tym. Zawodnicy nie będą na treningach tytułować Antigi selekcjonerem. Jest normalnie kolegą klubowym. Mamy swoje cele do realizacji. Dla mnie jest nadal zawodnikiem Skry.

Stephane Antiga przekona Mariusza Wlazłego do powrotu do kadry?
Trudno mówić teraz o konkretnych personaliach. Najważniejsze jest, aby za pół roku najlepsza dwunastka polskich siatkarzy przystąpiła jak najlepiej przygotowana do rywalizacji na mistrzostwach świata, które odbędą się na naszym terenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto