Ale tak naprawdę, wcale mu nie do śmiechu, bo sprawa jest poważna. Jego żona umówiona była w Szpitalu Wojewódzkim w Bełchatowie na USG piersi. Przyszła w wyznaczonym dniu na określoną godzinę. Razem z nią na badanie czekało kilka innych pań. Nie przyszedł jednak lekarz, który miał badanie wykonać.
- Żona czekała półtorej godziny - mówi mężczyzna. - Nie wywieszono żadnej informacji. Przecież mieli nasze numery telefonów, mogli wcześniej powiadomić o takiej sytuacji. Nawet pani z rejestracji próbowała odszukać telefonicznie tego lekarza, ale jej się nie udało. To jest jakaś kpina z ludzi.
Nasz czytelnik dodaje, że jego żona czekała na badanie dwa miesiące. - Nie spała całą noc przed badaniem, bo tak się denerwowała - mówi. - Tymczasem okazało się, że termin następnego badania wyznaczono jej za kolejne dwa miesiące...
Robert Kornacki, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Pawła w Bełchatowie, potwierdza, że taka sytuacja miała miejsce.
- Lekarz, który miał wykonywać badanie, jest równocześnie zastępcą dyrektora szpitala ds. medycznych - tłumaczy. - Jego stanowisko służbowe spowodowało, że miał w tym czasie inne, pilne zajęcia.
Kornacki dodaje zarazem, że pacjentki nieprzyjęte w tym dniu nie będą czekać na badanie następne dwa miesiące. - Zostaną przyjęte w pierwszym wolnym terminie, prawdopodobnie w przyszłym tygodniu - zapewnia rzecznik szpitala. - Proszę tylko, by zgłosiły się do rejestracji.
Jak przyznaje, pewnie można było zostawić pacjentom informację, że lekarz nie będzie przyjmował, ale tego nie zrobiono. - Bijemy się w piersi - zapewnia rzecznik.
Dodaje, że takie sytuacje zdarzają się sporadycznie. - Była męska rozmowa z Mirosławem Leszczyńskim, dyrektorem szpitala. - Wydaje mi się, że to się już nie powtórzy - deklaruje rzecznik bełchatowskiej lecznicy.
Dziennie w szpitalu badanie USG wykonuje się u 6 - 7 pacjentów.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?