Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kleszczów. Gwiazdy uwielbiają mistrza fryzjerstwa Błażeja Adamusa

Grzegorz Maliszewski
Ci, którzy choć raz zawitali do salonu w Kleszczowie, zgodnie przyznają, że Błażej Adamus jest prawdziwą duszą tego miejsca
Ci, którzy choć raz zawitali do salonu w Kleszczowie, zgodnie przyznają, że Błażej Adamus jest prawdziwą duszą tego miejsca archiwum
Błażej Adamus, mistrz świata fryzjerów, modeluje fryzury gwiazdom telewizji. Fryzjer z Kleszczowa szkoli adeptów fryzjerstwa na całym świecie, ale - jak sam przyznaje - najważniejsi dla niego są jego klienci, którzy odwiedzają jego salon od lat.

Długość kolejki kobiet oczekujących na fryzurę spod ręki mistrza świata fryzjerów Błażeja Adamusa w kleszczowskim salonie trudno przyrównać do innych. Ale większość z pań cierpliwie czeka na swoją kolej. Fryzjer z Kleszczowa spokojnie strzyże kolejne osoby, jednak nie robi tego sam. Otaczają go asystentki, którym wydaje pewnym głosem polecenia np. odnośnie numerów farby, którą należy nałożyć kolejnej z pań. Sam obcinając włosy często żartuje z klientkami, także na temat planowanej fryzury. Panie choć siedzą przed lustrem, to nie widzą zmieniającej się fryzury, ponieważ lustra są zasłonięte. Ta zasada w salonie mistrza świata fryzjerów jest niezmienna od lat: klientki widzą dopiero końcowy efekt. Każdy siadając na fotelu mistrza świadomie na to się musi zgodzić.

Szkolimy zarówno młodych, jak i starszych. Tłumaczę jak zrozumieć fryzjerstwo, włosy ~ Błażej Adamus

Ci, którzy choć raz zawitali do salonu w Kleszczowie, zgodnie przyznają, że Błażej Adamus jest prawdziwą duszą tego miejsca. Wszędzie go pełno. Klienci potwierdzają też, że choć minęły już trzy lata od chwili, gdy w koreańskim Seulu został Mistrzem Świata Fryzjerów, to wciąż jest taki sam. Po prostu otwarty dla ludzi. Błażej Adamus pytany o to, jak wygląda jego życie po 2016 roku, gdy został najlepszym fryzjerem na świecie, uczciwie przyznaje, że to zwycięstwo otworzyło przed nim wiele drzwi. Szkoli fryzjerów na całym świecie, z jego usług chętnie korzystają największe gwiazdy, ale szczerze przyznaje, że dla niego wciąż najważniejsze są osoby, które zaufały mu zanim jeszcze został mistrzem fryzjerstwa.

- Ci klienci, którzy do mnie przychodzą codziennie, są dla mnie najważniejsi. Oni byli ze mną zawsze i pozostaną priorytetem. Gwiazdy są raz na topie, a raz nie. Tych klientów, co odwiedzają mój salon od lat, traktuję jak przyjaciół. Czasami to wiem, kiedy jaka uroczystość w danej rodzinie była. U niektórych klientów to obcinam już kilka pokoleń od dzieci po dziadków - śmieje się Błażej Adamus.

Fryzjer z Kleszczowa przyznaje jednak, że tytuł mistrza świata fryzjerów sprawił, że zaczął być zapraszany do pracy przy coraz większych przedsięwzięciach np. produkcjach telewizyjnych, w których jest odpowiedzialny za fryzury największych gwiazd. W ubiegłym roku czesał i obcinał włosy gwiazdom telewizyjnego sylwestra w TVP. Na fotelu fryzjerskim mistrza Adamusa siedzieli m.in. Alvaro Soler, Tomasz Kammel czy Zenek Martyniuk. Czy gwiazdy sceny mają specjalne wymagania odnośnie fryzur?

- Robi się proste fryzury, aby na przykład do następnego wejścia można byłoby przeczesać inaczej. Do tej pory nie było narzekań - mówi Błażej Adamus. - Nie mam tremy. Rozmowa jest normalna, jak z klientem u fryzjera. Z niektórymi znamy się od kilku lat. Powiem szczerze, że w kontakcie najtrudniejsze są te najmłodsze gwiazdy.

Adamus z rozbrajającą szczerością przyznaje jednak, że w przypadku niektórych osób często nie ma pojęcia kogo obcina, bo sam zbyt często telewizji nie ogląda. Przypomina sobie zabawną sytuację, gdy na fotelu fryzjerskim podczas sylwestra z TVP na jego fotelu usiadł... prezes Jacek Kurski. Fryzjer z Kleszczowa nie miał pojęcia kogo ma „pod nożyczkami” i nawet pozwolił sobie na małe żarty.\

- Dopiero później dowiedziałem się, że to był prezes telewizji - śmieje się pan Błażej, który przyznaje, że z niektórymi gwiazdami telewizji dobry kontakt ma do dnia dzisiejszego. Tak jest np. w przypadku Barbary Kurdej-Szatan, z którą często widuje się także na planie reklamy jednej z sieci komórkowych, gdzie jest odpowiedzialny za przygotowanie fryzur występujących tam znanych aktorów czy piosenkarzy.

- Z Basią to można konie kraść. To bardzo otwarta i sympatyczna osoba - mówi Błażej Adamus. - Nie daje odczuć, że jest gwiazdą. To taka prawdziwa Baśka - śmieje się fryzjer z Kleszczowa.

Znane osoby odwiedzają Adamusa także w samym Kleszczowie lub też w Częstochowie, gdzie otworzył swoją akademię. Regularnie po fryzurę spod ręki mistrza przyjeżdżają np. Izabella Trojanowska, piosenkarz Norbi czy pięściarz Andrzej Gołota. Stałym klientem jest np. Kamil Bednarek, któremu fryzjer z Kleszczowa obciął „słynne derdy”.

- No trzeba było, ale będzie miał wkrótce nowe - śmieje się pan Błażej. Fryzjer z Kleszczowa, oprócz strzyżenia gwiazd, wiele czasu spędza również na... dzieleniu się swoją bogatą wiedzą i doświadczeniem. Tytuł mistrza świata sprawił, że do Kleszczowa zaczęły spływać zaproszenia do poprowadzenia szkoleń. Mistrzowskiego cięcia od fryzjera z Kleszczowa chcą uczyć się fryzjerzy z całego świata.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto