Krzyże na skrzyżowaniu w gminie Rusiec.
Krzyże pojawiły się na skrzyżowaniu drogi krajowej 74 z drogą powiatową Widawa-Działoszyn. Ktoś ustawił je tam w nocy, a prawdopodobnie nad ranem z poniedziałku na wtorek. Obrazek wzbudza duże zainteresowanie kierowców.
- Faktycznie, robi wrażenie - mówi jedna z osób, która często pokonuje tamtejszą trasę. - Może zadziała na wyobraźnię kierowców.
Jak dodaje sołtys Katarzyna Sikora, nie wiadomo czyja to inicjatywa i jaka ma być jej wymowa.
- Podejrzewamy jednak, że chodzi o bezpieczeństwo - mówi Katarzyna Sikora. - W tym miejscu zdarza się bardzo dużo wypadków. Od lat nie możemy się doprosić, by władze coś z tym problemem zrobiły.
Policyjne statystyki wskazują, iż w tym miejscu od 2017 roku doszło do dwóch wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Marcin Kucner, naczelnik wydziału ruchu drogowego w Komendzie Powiatowej Policji w Bełchatowie potwierdza, że rekomendowanym rozwiązaniem w tym miejscu byłoby wprowadzeni ruchu okrężnego. Wniosek w tej sprawie, po ostatnim wypadku do którego doszło w lipcu, został wysłany do zarządcy drogi.
Krzyże na skrzyżowaniu w gminie Rusiec. Internauci komentują
- To skrzyżowanie jest bardzo niebezpieczne, od wielu lat są tam wypadki najczęściej śmiertelne. Giną całe rodziny. Zarówno mieszkańcy jak i władze gminy próbowały tu coś wywalczyć i nic. Może krzyże pomogą i w końcu powstaną chociaż jakieś migające światła? - pisze jeden z inernautów.
- (...) tam jest kwestia jakiegoś załamania drogi. Ludzie stają na stopie, rozglądają się i ruszają, bo nie zobaczyli samochodu jadącego główną drogą, dlatego to skrzyżowanie jest tak niebezpieczne - komentuje ktoś inny.
Wójt Ruśca Damian Szczytowski potwierdza, że wielokrotnie czyniono już starania o inwestycje, które poprawiłyby bezpieczeństwo w tym rejonie.
- Nawet Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wskazała, że potrzebne jest tam rondo, ale nie ma na to pieniędzy - mówi. - Będziemy interweniować w tej sprawie w ministerstwie.
Krzyże w gminie Rusiec. GDDKiA o skrzyżowaniu
Jak mówi jednak Maciej Zalewski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi, rondo w tym miejscu nie jest przewidziane.
- O takiej inwestycji nie decyduje subiektywna opinia, a statystyki zdarzeń - mówi Maciej Zalewski. - W tym miejscu nie ma konieczności radykalnych zmian. Jestem przekonany, że mści się niezdyscyplinowanie kierowców.
Przy wspomnianym skrzyżowaniu poprawiono nawierzchnię.
- Są tam nawet znaki ponadnormatywne, o większych rozmiarach niż przewidziane dla tej klasy drogi - mówi Maciej Zalewski. - Są też znaki uprzedzające, widoczność jest dobra w promieniu 1 kilometra. Nie ma potrzeby robienia tam rewolucji - uważa.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?