Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy otwarcie galerii Bawełnianka?

E.Drzazga, G.Maliszewski
Grzegorz Maliszewski
Czy bełchatowianie doczekają się drugiej galerii handlowej? Choć Galeria Bawełnianka na pozór niemal gotowa jest do wielkiego otwarcia, to o planowanym terminie uruchomienia obiektu inwestor na razie nie chce nawet wspominać. Zniecierpliwili się też najemcy, którzy już próbowali szukać w Bełchatowie pracowników, ale oferty z pośredniaka wycofali. 
Od stycznia wokół Bawełnianki cisza.

Na budowie nie kręcą się już robotnicy, elewacja wykończona, nawet logotypy wiszą już na ścianach obiektu i przeszły odbiór techniczny. 
Na trawnikach i w pasażach wokół budynku nasadzono rośliny. Krzewy rosną, ale bramy Bawełnianki wciąż są pozamykane na głucho, nie widać, by podjeżdżały tu jakieś samochody. Nie widać także, aby najemcy urządzali sobie wynajęte powierzchnie. Co się właściwie dzieje? 
Jeszcze w drugiej połowie listopada, tuż przed otwarciem konkurencyjnej Galerii Olimpia, oficjalny komunikat Bawełnianki głosił, że galeria w centrum miasta ruszy w pierwszym kwartale 2013 roku. Czyli przed świętami Wielkiej Nocy. Ale ostatecznie nic z tych planów nie wyszło. Grudzień, styczeń i luty to (po stronie inwestora) informacyjna cisza. Dziś odpowiedzi na pytania dotyczące spodziewanej daty uruchomienia obiektu także są raczej lakoniczne. 


- Oficjalny termin otwarcia galerii Bawełnianka nie jest jeszcze znany. Będziemy informować, gdy zostanie on ostatecznie potwierdzony - zaznacza Agnieszka Wołowiec z biura prasowego galerii Bawełnianka.


Nieoficjalnego terminu, czy choćby przybliżonej daty również nie ma. A przynajmniej inwestorzy nawet w tym zakresie nie chcą swoich zamiarów zdradzać.


- Wynika to przede wszystkim z tego, że trwają ustalenia m.in. z najemcami - tak tłumaczy milczenie Agnieszka Wołowiec. - Odbywa się dużo spotkań, wszystkie dotyczą inwestycji w Bełchatowie. Ale galeria na pewno zostanie uruchomiona - dodaje. 


Wydaje się, że wiarę w to powoli tracą sami najemcy. A przynajmniej zaczyna ich niecierpliwić ciągła niepewność i odwlekanie decyzji w sprawie obiektu. 
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku popularna sieć budowlana Mrówka, która ma działać w ramach Bawełnianki, przymierzała się do tego, by przez Powiatowy Urząd Pracy szukać pracowników. I takie ogłoszenia już prawie tutaj były, ale ostatecznie jeszcze pod koniec ubiegłego roku sieć zrezygnowała z umieszczenia ich w urzędzie. 
Kilka tygodni temu wydawało się znowu, że coś się "zadzieje". Do bełchatowskiego pośredniaka zgłosili się przedstawiciele sieci spożywczej MarcPol oraz Media Expert specjalizującego się w sprzedaży sprzętu elektronicznego i agd. Za pośrednictwem PUP chcieli szukać pracowników na stanowiska kierownicze oraz na te szeregowe. Ogłoszenia już ukazały się na stronie internetowej urzędu, widniały też w gablotach. 
Ale kilkanaście dni później obie firmy ogłoszenia o pracy najzwyczajniej w świecie wycofały. Jedynie Media Expert zostawił te o naborze kierowników.


- Oferty zostały wycofane, bo tak naprawdę nie wiadomo na dzień dzisiejszy, kiedy ta galeria zostanie otwarta - rozkłada ręce Jacek Walczyk, wicedyrektor PUP w Bełchatowie.

Nie wiadomo kiedy, nie wiadomo kto. Wątpliwości związanych z tym, jak będzie wyglądała przyszłość galerii Bawełnianka przybywa. Tym bardziej, że inwestorzy skąpią informacji, a plotek przybywa z dnia na dzień. 
Ta ostatnia, którą żyje Bełchatów jest taka, że właściciel spółki Bawełnianka czmychnął do Australii. Dlatego budowa stoi i nikt nie wie, co dalej począć z gotowym obiektem w centrum miasta.


- Gdzie jest? W Australii? A, tej plotki jeszcze nie słyszałam - śmieje się Agnieszka Wołowiec, z biura prasowego galerii Bawełnianka. - Oj, to obym tylko mogła się do niego dodzwonić, bo może będzie polował na kangury - żartuje. 


Plotek na temat tego, co będzie z Bawełnianką było już wiele. Galeria miała zostać zamieniona w magazyny, miały być wynajmowane boksy garażowe. Rzeczniczka inwestora dementuje wszelkie pogłoski o kłopotach finansowych, ucieczkach właścicieli czy zmianach przeznaczenia obiektu. 
Faktem pozostaje tylko,, że pod koniec września ubiegłego roku we władzach spółki doszło do zmian. Prezesem niezmiennie pozostaje Krzysztof Włuka (dawniej jeden z dyrektorów Bełchatowskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego, które wyburzono, by budować w tym miejscu galerię), ale prokurentem nie jest już Jan Figiel (wiązany m.in. z firmą Comex, a przypomnijmy, że to do Comexu należała większość udziałów w BZPB i działka na której galeria powstaje). Prokurentem obecnie jest Paweł Wajchert, związany ze zduńskowolskim Zwoltexem. 
Terminu, w którym można spodziewać się uruchomienia galerii nikt na razie nie chce zdradzić. Podobnie nie wiadomo tak do końca, kto będzie działał w Bawełniance. 
Jeszcze w listopadzie wydawało się, że galeria przygotowuje się do przebranżowienia. Takie rozwiązanie podpowiadali zresztą w tym wypadku analitycy rynkowi, którzy ze zdumieniem przyglądali się temu, jak w 60-tysięcznym Bełchatowie dwa obiekty handlowe o podobnym profilu budowane są równocześnie.


Jeszcze jesienią ubiegłego roku, tuż przed otwarciem konkurencyjnej Galerii Olimpia, Agnieszka Wołowiec wspominała, że niedługo przedstawią nowy miks najemców. Ale z tego planu na razie niewiele wyszło. 


- Miks najemców galerii Bawełnianka jest niezmieniony - mówi dzisiaj rzeczniczka.
Agnieszka Wołowiec potwierdza, że w galerii swoje usługi będzie oferowała sieć kin Cinema 3D, Media Expert, MarcPol, czy Condizione health&fitness, oraz sieć budowlana Mrówka. Będą również takie marki CCC i Rossman, które swoje sklepy zdołały już uruchomić w Galerii Olimpia. Wśród najemców zapowiadane są też restauracje Efez Döner Kebab, 3RazyNaj, pizzeria Siciliano i Broaster Chicken.

O nowych markach w Bawełniance na razie nie słychać. Nieoficjalnie mówi się, że obecnie wynajęte najemcom jest niespełna 70 procent powierzchni Bawełnianki. Ale tylko nieoficjalnie, bo rzeczniczka galerii tego nie potwierdza. Ale także nie zaprzecza.
- Inwestor nie udziela informacji o stopniu komercjalizacji obiektu - mówi Agnieszka Wołowiec. - Nadal prowadzone są rozmowy z firmami, które dodatkowo zasilą grono najemców - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto