Efekt jest taki, że dalsza gra drużyny w I lidze oraz spokojna egzystencja klubu stoi pod znakiem zapytania. GKSzalega pieniądze pracownikom, trenerom oraz piłkarzom. Jeśli sytuacja szybko się nie wyjaśni, po myśli klubu, to drużyna może przestać istnieć. W sobotę w obronie klubu manifestowali najzagorzalsi fani GKS. Najpierw przed siedzibą PGE GiEKS. Wieczorem w natomiast w pobliżu Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1, gdzie odbywała się Karczma Piwna z udziałem przedstawicieli PGE GiEK. W sobotę PGE wydało oficjalny komunikat, wskazujący, że umowa nie zostanie jednak podpisana. Oświadczeniem odpowiedział także Zarząd GKSBełchatów. Czytamy w nim między innymi: Przed rozpoczęciem sezonu 2018/19 wdrożony został plan naprawczy mający na celu ograniczenie kosztów i zwiększenie przychodów. Efekty tego planu można dostrzec w sprawozdaniu finansowym za pierwsze półrocze tego roku, gdzie w rachunku zysków i strat GKS „Bełchatów” S.A. wypracował zysk na poziomie 1.055.854,41 zł. Na 30 czerwca zadłużenie klubu wyniosło blisko 4.700.000 zł, czyli uległo obniżeniu w stosunku do stanu z końca 2018 roku.
W GKS wciąż wierzą, że sponsor strategiczny zmieni zdanie i umowa jednak zostanie podpisana.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?