- Ale ełkaesiakiem jestem z krwi i kości aż do śmierci - mówi. To właśnie z ŁKS trafił do reprezentacji Polski. Zadebiutował w środę 13 kwietnia 1977 roku w Budapeszcie, gdzie na Nepstadionie gospodarze wygrali z Polską 2:1 (1:0). Wszedł na boisko w 32 minucie zastępując Henryka Wawrowskiego. Trenerem naszej drużyny był wówczas Jacek Gmoch, a oprócz Marka Dziuby debiutował wówczas także Adam Nawałka, późniejszy selekcjoner Biało-Czerwonych. Po raz ostatni wystąpił w reprezentacji 31 października 1984 roku w meczu z Albanią. Spotkanie, zakończone remisem 2:2 (1:0) rozegrano na stadionie mieleckiej Stali. Popularny wśród kibiców Dziubol uzbierał w sumie 53 mecze w koszulce z orłem. Był także kapitanem naszej narodowej, w tym w jednym z ważniejszych meczów z Niemiecką Republiką Demokratyczną w Lipsku (10 października 1981). Polska wygrała mecz 3:2 (2:0), a zwycięstwo dało naszej reprezentacji trzeci raz z rzędu awans na mistrzostwa świata, tym razem do Hiszpanii (1982), gdzie zdobyli medal brązowy. Łodzianin zaliczył 90 minut w meczu dającym nam upragniony medal. Było to spotkanie z Francją w Alicante, zakończone wygraną zespołu prowadzonego przez Antoniego Piechniczka 3:2 (2:1). W naszej ekstraklasie Marek Dziuba rozegrał aż 364 mecze reprezentując w nich barwy ŁKS oraz Widzewa, z którym w roku 1985 zdobył Puchar Polski. Na zakończenie kariery pojechał do Belgii, gdzie grał w Sint Truidense. Od sześciu lat Marek Dziuba jest członkiem Klubu Wybitnego Reprezentanta. Jako trener także odnosił sukcesy. Z ŁKS wywalczył mistrzostwo Polski prowadząc drużynę wspólnie z Ryszardem Polakiem, a z Widzewem wicemistrzostwo. Pracował także w klubach niższych lig naszego regionu. - Pracowałem z dzieciakami podczas Akademii Młodych Orłów - mówi nasz rozmówca. - Jestem jeszcze na MOSiR. ŁKS? Śledzę wyniki drużyny i żałuję słabego finiszu, na który wpływ miało wiele spraw, choćby odejście Adam Ratajczyka. Były też kardynalne błędy w obronie. Dobry napastnik to konieczność. ą
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?