Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kąpieliska na Słoku w tym roku nie będzie. Pozostaje Wawrzkowizna...

Grzegorz Maliszewski
Grzegorz Maliszewski
Mieszkańcom Bełchatowa i okolic, którzy tego lata będą chcieli skorzystać z kąpieliska i plaży, znowu pozostanie do dyspozycji tylko ośrodek Wawrzkowizna. PGE wciąż nie chce wydzierżawić linii brzegowej nowemu właścicielowi Słoku.

Słok został sprzedany w 2015 roku, niestety do tej pory nie osiągnięto porozumienia w sprawie dzierżawy od bełchatowskiej elektrowni linii brzegowej. Spółka, która odkupiła od Elbestu teren ośrodka, miała w planach m.in. remont kąpieliska, plaży czy nawet budowę przystani. Wygląda na to, że te plany będzie musiała odłożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość. Koncern PGE GiEK, który w ubiegłych latach zwlekał z podpisaniem uzgodnionej umowy, tłumacząc to m.in. tym, że nie podjęto jeszcze decyzji w tej sprawie, niestety dalej nie finalizuje całej sprawy.

- Ewentualna organizacja kąpieliska leży w gestii nowego właściciela, po uzgodnieniach z właścicielem zbiornika - mówi Iwona Paziak z z biura prasowego koncernu PGE GiEK. - W tej chwili Elektrownia Bełchatów skupia się na swojej podstawowej działalności jaką jest produkcja energii elektrycznej. Ewentualna odbudowa kąpieliska wiązałaby się z koniecznością wykonania gruntownego oczyszczenia zbiornika, co nie jest planowane w najbliższym czasie - tłumaczy Iwona Paziak.

Rozgoryczenia całą sytuacją nie kryje inwestor, który kupił ośrodek.

- Od dwóch lat mamy wynegocjowaną umowę dzierżawy, przyjęliśmy wszystkie warunki i wciąż nie jest podpisana bez podania żadnych argumentów ze strony bełchatowskiej elektrowni - mówi Marcin Rzepecki, wiceprezes spółki Słok.

Jak dodaje, dla pozostałej części ośrodka przygotowywany jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który ma być gotowy pod koniec wakacji.

Koncern PGE GiEK zapewnił, że w tym sezonie od połowy czerwca do końca sierpnia będzie czynne kąpielisko w Waw-rzkowiźnie. Przez cały sezon na kąpielisku bezpieczeństwa pilnować będą ratownicy. Spółka Elbest podjęła decyzję o kompleksowym oczyszczeniu dna na całym zbiorniku kąpieliska. Prace polegały m.in. na wybraniu ok. 20-25 cm osadu, wyrównaniu dna oraz uzupełnienia piasku na plaży. - Wykonane prace pozwolą naszym gościom na komfortowe korzystanie z kąpieli wodnych i słonecznych w jeszcze wyższej jakości - mówi Sandra Apanasionek, rzecznik prasowy PGE GiEK.

Gorzkich słów władzom PGE nie szczędzą sami mieszkańcy.

- Kiedyś można było się kąpać na Słoku czy basenie, który wybudowała kopalnia. Powoli wszystko nam likwidują - mówi pan Adam, mieszkaniec Bełchatowa. - Teraz pozostaje tylko Wawrzkowizna, na której w upalne dni jest tyle ludzi, że szpilki nie da się wcisnąć. Niestety, pod tym względem jest coraz gorzej - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto