Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Juniorzy Bełchatowskiego Klubu Lekkoatletycznego wrócili z Radomia bez medali

Redakcja
Lekkoatleci z Bełchatowa w tegorocznych Mistrzostwach Polski U-20 nie rozwiązali worka z medalami
Lekkoatleci z Bełchatowa w tegorocznych Mistrzostwach Polski U-20 nie rozwiązali worka z medalami BKL Bełchatów / Facebook
Przedstawiciele Bełchatowskiego Klubu Lekkoatletycznego mają za sobą udział w Mistrzostwach Polski U-20 w lekkiej atletyce, które odbyły się w Radomiu. Podopieczni Łukasza Mantyka przez wiele lat w tego rodzaju zawodach zdobywali medale, ale tym razem ta sztuka się nie powiodła i wrócili do Bełchatowa jedynie z nowymi rekordami życiowymi.

Lekkoatleci z Bełchatowa bez medali w Mistrzostwach Polski U-20

Główną i jedyną szansę na medal upatrywano w sztafecie 4x100 metrów, która ostatecznie zajęła 6. miejsce z czasem 42,73s. W składzie znaleźli się: Filip Chrosta, Adam Patrzyk, Oskar Łucki, Mateusz Górny i rezerwowy Mateusz Szaniec.

- Patrząc realnie, była to nasza jedyna szansa na podium. Mogliśmy się jeszcze spodziewać jakiejś niespodzianki - Łukasz Mantyk, trener Bełchatowskiego Klubu Lekkoatletycznego

Indywidualnie już w biegu na dystansie 100 metrów dobrze spisał się Filip Chrosta uzyskując wynik 10,91s, który był najlepszym rezultatem w tym sezonie biegowym. Dzięki temu bełchatowianin awansował do finału B, gdzie nie walczył o wygraną, aby zaoszczędzić siły na wyżej wymienianą sztafetę i swój "koronny" dystans 200 metrów.

Chrosta w biegu na 200 metrów awansował do finału A z czasem 21,82s, który był jego nową "życiówką". W finale czas lekkoatlety był gorszy i wyniósł w niesprzyjających warunkach 22,65s, co dało mu 8. miejsce.

Adam Patrzyk brał z kolei udział w dwóch konkurencjach: skoku w dal i trójskosku. W obu konkurencjach lekkoatleta z Bełchatowa awansował do szerokiego finału, gdzie uzyskał odpowiednio: 6,35m i 12. miejsce w skoku w dal oraz 13,68m i 7. miejsce w trójskoku.

Z bardzo dobrej strony w Radomiu zaprezentowała się Julia Grzelewska, która w eliminacjach trójskoku pobiła rekord życiowy 11,41m, a w finale zabrakło już szczęścia. Tam Grzelewska spaliła pierwszą próbę o 5 centymetrów, gdzie uzyskała 11,80m, później osiągnęła 11,70m, ale po weryfikacji wideo uznano, że spaliła swoje podejście o centymetr, a w ostatnich skoku spisała się najsłabiej, bo uzyskała 11,32m, ale tym razem zaliczono ten wynik i zajęła 9. miejsce, co nie pozwoliło jej na awans do finału.

Mateusz Górny w biegu na dystansie 100 metrów zajął 18. miejsce, a Mateusz Szaniec poza konkursem pobiegł na tym samym dystansie i uzyskał wynik 11,61s.

Oskar Łucki ze względu na obowiązujące przepisy Polskiego Związku Lekkiej Atletyki nie mógł wystąpić w biegu na 100 metrów przez płotki.

- Nie mogę bronić się tym, że sezon był realizowany w taki sposób, że plany krzyżowała pandemia, bo była możliwość wypracowania jeszcze lepszej formy. Byliśmy w tym roku słabsi i trzeba pogratulować medalistom, bo poziom mistrzostw był bardzo wysoki. Teraz czeka nas analiza i ostra praca przed sezonem halowym oraz letnim w 2021 roku. Limit błędów został wyczerpany w trakcie tych zawodów - tłumaczy trener Łukasz Mantyk z Bełchatowskiego Klubu Lekkoatletycznego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto