Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeśli będą Rycerzami Wiosny, mogą awansować do elity

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Jeśli będą Rycerzami Wiosny, mogą awansować do elity
Jeśli będą Rycerzami Wiosny, mogą awansować do elity Fot. Krzysztof Szymczak
Jeśli popatrzy się na tabelę I ligi pod kątem ŁKS Łódź, nie wygląda to ciekawie. Drużyna trenera Kibu Vicuny zajmuje bowiem odległe dziewiąte miejsce.

Ełkaesiacy mają jednak zaległe spotkanie na swoim boisku z Puszczą Niepołomice, która jest w rankingu 16 i ma aż 10 punktów mniej od łodzian. ŁKS pokonał już jesienią ten zespół 2:0 (0:0). Jeśli więc gospodarze zgarną na stadionie przy alei Unii komplet punktów w tym meczu, to będą mieli 32 punkty i dogonią czwarte w rankingu Podbeskidzie Bielsko-Biała, z którym przegrali u siebie 1:2 (1:1). Starcie z Puszczą powinno się odbyć jeszcze przed zaplanowanym na weekend 26-27 lutego pierwszym wiosennym meczem. To spotkanie 21 kolejki w Jastrzębiu z GKS, z którym łodzianie zremisowali jesienią 2:2 (1:0).
Łodzian czeka wiosną 15 meczów, więc teoretycznie mogą zdobyć aż 45 punktów, co jest raczej mało realne, jeśli nie rzec niewykonalne. Nie znaczy to jednak, że przekreślamy ich szansę na awans do elity, nie nic z tych rzeczy, choć o bezpośrednią promocję będzie raczej trudni. Do prowadzącej w tabeli Miedzi Legnica tracą na tą chwilę 15 punktów, a do drugiego Widzewa 10. Z drugiej jednak strony wiosna, nie tylko w I lidze, bywa szalona, co pokazał choćby miniony sezon, kiedy to Termalika Nieciecza na potęgę traciła punktu, a szósty w tabeli Górnik Łęczyca przebił się do PKOEkstraklasy, pokonując zresztą w decydującym meczu ŁKS Łódź 1:0 (1:0). Kluczem do sukcesu będą napastnicy, którzy jesienią zawodzili. Zespół z alei Unii strzelił tylko 22 gole, po prostu mizeria. Napastnicy muszą się więc wiosną przebudzić, choćby taki Brazylijczyk Ricardinho powinien sobie przypomnieć jak strzela się gole. W pierwszej części sezonu ani raz nie pokonał bramkarza rywali. Miejmy nadzieję, ze w klubie pozostanie Pirulo, choć to akurat nie jest takie pewne, bo co i rusz docierają do nas sygnały, że strzelcem pięciu goli interesują się silniejsze kluby. W każdym razie prezes klubu Tomasz Salski twierdzi, a wtóruje mu trener Kibu Vicuna, że zespół jest na tyle silny, iż powinien do PKOEkstraklasy awansować. Oby tak było.
Póki co drużyna trenuje w Łodzi, głównie na sztucznym boisku pod balonem przy ulicy Minerskiej. Na 17 stycznia zaplanowano badania wydolnościowe, a na 22 mecz sparingowy z drugoligowcami z Motoru Lublin. Trenerem tej ekipy jest Marek Saganowski, który w 1998 roku zdobył mistrzostwo Polski w barwach zespołu z alei Unii 2. Jest zresztą wychowankiem ŁKS. Kluczowym zawodnikiem natomiast wychowanek sieradzkiej Warty Tomasz Swędrowski. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jeśli będą Rycerzami Wiosny, mogą awansować do elity - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto