Hotel w Dolinie Charlotty bardzo przypadł do gustu przedstawicielom UEFA wizytującym obiekty, które mogłyby zainteresować trenerów zespołów występujących na Euro. W minionym tygodniu gościł w Dolinie Charlotty menedżer UEFA do spraw centrów pobytowych Tomasz Szulc. Polski wysłannik europejskiej federacji piłkarskiej bardzo pozytywnie wypowiadał się o potencjale Słupska i Doliny Charlotty.
- To była bodajże trzecia wizyta przedstawicieli UEFA w Słupsku - informuje Jerzy Barbarowicz, dyrektor Wydziału Kultury i Sportu. - Poza bazą hotelową w Dolinie Charlotty, oglądali w Słupsku stadiony na Zielonej i 650-lecia. Wręcz zachłysnęli się stadionem 650 -lecia. Nie ma on, co prawda, pełnowymiarowej płyty, ale w opinii wysłanników UEFA nie jest to decydującym argumentem przy wyborze obiektu treningowego.
Jerzy Barbarowicz podkreślił jednak, że chociaż Dolina Charlotty i Słupsk zyskały pochlebne recenzje, to jeszcze nie ma pewności, że zawita tu np. Hiszpania, Francja czy inna piłkarska potęga.
- Wszystko jest na etapie sporządzania raportu - mówi Jerzy Barbarowicz. - Miejsc kandydujących do rangi ośrodków treningowych jest na Pomorzu siedem. O wszystkim zadecydują trenerzy zespołów, które wystąpią na Euro 2012.
Barbarowicz dodaje, że pierwsze wizyty będą miały miejsce dopiero jesienią 2011 r., kiedy będzie wiadomo, kto zagra w turnieju finałowym.
Jednak właścicel Doliny Charlotty Mirosław Wawrowski jest dobrej myśli.
- Jesteśmy w grupie wybrańców losu - nie kryje radości Wawrowski. - Mamy podpisaną umowę i trafiliśmy do katalogu, z którego trenerzy będą wybierali ośrodki dla swoich drużyn.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?