Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak było w poniedziałek na miejskim targowisku w Bełchatowie? ZDJĘCIA

Jan Hofman
Maseczki ochronne po 7 zł, pomidory po 13 złotych. W poniedziałek nie było wielkiego ruchu na miejskim targowisku.

Odwiedzliśmy dziś miejskie targowisko w Bełchatowie i trzeba przyznać, że przed południem tłumów nie było. W takim samym stopniu dotyczyło to sprzedających i kupujących. Plac, pamiętający niedawne tłumy, świecił dziś raczej pustkami.

- Na razie ruchu wielkiego nie ma, ale liczę, że znów handel się rozkręci – mówi jeden z handlarzy. - Kupujących jest znacznie mniej niż przed wybuchem zarazy, ale jest światełko w tunelu. Wierzymy, że nie potrwa to już długo i wszystko szybko wróci do normy.

Tylko trzech handlowców oferowało warzywa i owoce. Ruchu wielkiego nie było, bo i ceny nie zachęcały do zakupów. Kilogram pomidorów został wyceniony na 13 złotych za kilogram. Gruszki były po 7 złotych, czerwona cebula po 5 złotych, a niezbyt atrakcyjne jabłka kosztowały 4 złote za kilogram.

W kilku miejscach sprzedawano maseczki ochronne, lecz cena - 7 złotych za sztukę - sprawiała, że kupujących nie zauważaliśmy. Zapewne z tego powodu sprzedający mogli się oddać towarzyskim pogawędkom i wymianie uwag na temat aktualnej polityki.

Co ciekawe, największy ruch zaobserwowaliśmy przy straganach i budkach sprzedających obuwie. Widać słońce i wysoka temperatura sprawiła, że mieszkańcy postanowili postawić na wiosenne modele.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto