Już wiadomo, że będzie grał przy ul. Sportowej przynajmniej do czerwca 2013 roku. Popek może stać już w jednym szeregu z Jackiem Berensztajnem czy Sylwestrem Szkudlarkiem - innymi legendami klubu z Bełchatowa.
Obecny kapitan drużyny trenera Macieja Bartoszka w połowie grudnia podpisał swój piąty kontrakt w Bełchatowie. Czwarta umowa kończyła się 30 czerwca, ale nowa przedłużyła jej ważność o dwa lata. 32-letni Popek przez całą karierę jest wierny dwóm klubom - Wiśle Płock, której jest wychowankiem, i GKS Bełchatów, do którego trafił w 2000 roku. W ekstraklasie lewy obrońca bełchatowskiej drużyny rozegrał 177 meczów, ale byłoby ich więcej, gdyby nie fakt, że aż pięć sezonów razem z bełchatowskim zespołem spędził na zapleczu ekstraklasy.
Święta kapitan bełchatowskiej drużyny spędził w rodzinnym Płocku, ale już 10 stycznia zamelduje się z powrotem w Bełchatowie, gdy piąty zespół po rundzie jesiennej ekstraklasy wznowi zajęcia po zimowej przerwie. Podobnie jak pozostali piłkarze PGE GKS, Popek marzy o tym, by w maju Bełchatów świętował awans do pucharów.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?